Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Dooko?a w?oskiego buta
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

W powrotnej drodze do Pompei rezygnujemy z autostrady. Chcemy zjecha? nad zatok? i zrozumie?, dlaczego "wszyscy je?d?? autostrad?", omijaj?c inne drogi w tej dzielnicy. Zanurzamy si? w g?szcz ulic Torre del Greco. Du?y ruch, kr?te ulice o ró?nej szeroko?ci i nawierzchni - od bruku do asfaltu. Mnóstwo m?odzie?y na skuterkach, którzy kieruj? si? niejasnymi regu?ami, raz wyprzedzaj? z lewej, raz z prawej, wymuszaj? pierwsze?stwo. Jeden nawet jecha? pod pr?d ulic? jednokierunkow?. I to tr?bienie - czemu to s?u?y? Tylu samochodów z poobijanymi reflektorami, zderzakami, wgi?tymi blachami dawno nie widzia?em. Znaki zakazu i nakazu s?u?? chyba tylko dekoracji.

Zje?d?amy nad zatok?. Odgrodzony od jezdni pas pla?y jest podzielony na segmenty - wej?cie wsz?dzie p?atne. Kolor piasku - szary jak popió?. Odstr?cza to nawet od spaceru, nie tylko od k?pieli. Kr?cimy si? dalej uliczkami. Nie wiadomo kiedy znale?li?my si? ju? w Torre Annunziata. Nadal dzielnica przypominaj?ca raczej slumsy, pe?no ?mieci, papierów, resztki jakich? warzyw, a na balkonach - susz?ca si? bielizna. Z ulg? doje?d?amy w ca?o?ci do Pompei, nasz samochód te? wyszed? z tego bez uszczerbku. Zrozumieli?my, dlaczego je?dzi si? autostrad?.

Pla?a w Sybari
Sybari

Po trzech dniach pobytu w Pompejach uznajemy, ?e do?? ju? sp?dzania wakacji w t?umie turystów. Kierujemy si? dalej na po?udnie - do Sybari. Jedynym powodem wybrania tej miejscowo?ci by?a nazwa. Wszak od staro?ytnego Sybari pochodzi nazwa "sybaryta" - tego, kto ju? ma wszystko, co chcia? mie?, i prowadzi ?ycie wy??cznie konsumpcyjne. Droga nadal jest dobra, autostrada, ale ju? nie jest p?atna. Najpierw prowadzi nad morzem, w okolicach Zatoki Salerno, potem przez górzyste okolice Apeninu Luka?skiego. W pobli?u Castrovilari zje?d?amy do szerokiej i p?askiej doliny, w której le?y Sybari. Obecne Sybari le?y kilka kilometrów od staro?ytnego poprzednika, po którym niewiele zosta?o. To, co zosta?o, mo?na obejrze? w muzeum (jeszcze w budowie, cho? mo?na ju? zwiedza?). Sybari le?y nad rzek?, ale po rzece jest tylko suche koryto i d?ugi most. Wod? mo?na zobaczy? tylko w rowach nawadniaj?cych pola ry?owe. Wsz?dzie ?lady suszy.

Zatrzymujemy si? na kempingu "Pineta di Sibari". Warunki dobre, ciep?y prysznic za darmo. Cena - 74 tys. lirów za trzy dni (to jeszcze nie szczyt sezonu, w którym ceny si? podwajaj?). Mo?na rozbi? si? prawie na pla?y, mo?na te? wynaj?? domek, ale minimum na dwa tygodnie. Po postawieniu namiotu samochód trzeba odprowadzi? na parking. Teren kempingu zadrzewiony - g?ównie sosny i eukaliptusy.

Turystów jest bardzo du?o, ale s? to przewa?nie W?osi z licznymi rodzinami, niewielu Niemców i Francuzów. Dobre warunki do aktywnego wypoczynku - czysta, piaszczysta pla?a. Nawet nurkuj?c w przezroczystej wodzie wida? na dnie tylko piasek, ?adnej ro?linno?ci, ani kamieni, czy ma??ów, czasem jaki? w?dkarski ko?owrotek. Jest kort tenisowy i boisko do pi?ki no?nej. Mimo pi?knej pogody niewielu ludzi si? k?pie czy uprawia jakikolwiek sport. Dzie? tutejszego wczasowicza to g?ównie jedzenie, le?enie i ogl?danie telewizji. Nic dziwnego, ?e wspó?czesny sybaryta ju? po trzydziestce przyjmuje sylwetk? baleronu. W pobliskim miasteczku Villapiena Scala naliczyli?my trzech rze?ników (macelleria), a tylko jeden stragan z warzywami.

Po dwudziestej otwierane s? dyskoteki. Na dwóch s?siednich kempingach równie?. Trwaj? do godz. 24 i d?u?ej. Muzyka typu naszego disco polo, bardzo g?o?na, wi?c s?ycha? j? wsz?dzie - na odleg?ej o kilometr pla?y te?. Mo?na odnie?? wra?enie, ?e odbywa si? swoista konkurencja - kto zagra g?o?niej, kto ma lepsze wzmacniacze. Nie spotkali?my dot?d na ?adnym kempingu tego zwyczaju. Na ogó? jest bardzo cicho i spokojnie, bez wzgl?du na por? dnia. Z zaplanowanych pi?ciu dni wytrzymali?my trzy.


Do początku

Poprzednia strona
 1 2 3 4 5 6 7 8 9 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Sycylia Listopadowa Wenecja Europa z biletem Interail   Pozostałe...
Tego autora: Z pr?dem U?y Hiszpania S?owacja i Czechy   Pozostałe...

Opracowanie: Henryk Kupiec
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2000-10-28