Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Dwóch panów w Kambod?y
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Ta Prohm
Hotel by? bardzo przyjemny - drewniane, czyste bungalowy z ?azienkami, klimatyzacj?, ciep?? wod? i TV. A wszystko za 15 USD za dob? ze ?niadaniem. Od razu pobiegli?my nad morze - tylko 150 metrów od hotelu. M?ody do wieczora nie wychodzi? z wody. Morze czy?ciutkie; pla?a nie jest szeroka, ale prawie pusta i pe?na ?ó?ciutkiego, kontynentalnego piasku. W Indonezji by?y to g?ównie zmielone koralowce i muszelki, a tutaj piasek jak w ?ebie. Ja raczej sp?dza?em czas pod parasolem, ?eby nie za bardzo przysma?y? sobie uszy i co tu ukrywa?, ?ysink?. Ta cz??? wybrze?a, na której si? opalali?my nosi nazw? pla?y Occheuteal i jest podobno najpi?kniejsz? pla?? w Sihanouk Ville. Niedaleko od restauracyjek pla?owych znajduje si? kryta li??mi palmowymi budka z szumnym napisem "Gendarmerie Royale du Cambodge, Comissariate de Sihanouk Ville", gdzie siedzia? policjant i bacznie obserwowa? okolic? przez pot??n? lornetk?. A obok w takiej samej budce by?a kawiarenka internetowa!

Widoki po drodze do Siem Reap
Sp?dzaj?c czas na pla?y w Kambod?y nale?y uodporni? si? na ró?nego rodzaju oferty handlowe i us?ugowe. Co chwil? kto? oferuje manicure, masa?, ?wie?e owoce, krewetki, bransoletki, okulary przeciws?oneczne, napoje, czy wreszcie po prostu prosi o pieni?dze. Nale?y to zrozumie?, Kambod?a jest krajem biednych ludzi i ka?dy szuka zarobku jak tylko mo?e. Odmowa jest przyjmowana spokojnie, ale za moment kto? znu co? proponuje. Takie ?ycie! Nie powiem, kupowali?my tam i owoce, i krewetki (chyba najta?sze w ?yciu) i napoje. Obejrzeli?my tak?e przepi?kny zachód s?o?ca. A nast?pnego dnia, po smacznym ?niadanku, znów pognali?my na pla??. Trzy godziny s?o?ca i k?pieli, powrót do hotelu i wyjazd do Phnom Penh. Autobus podobny do poprzedniego, tylko po drodze zepsu?a si? klimatyzacja i dojechali?my do miasta niemi?osiernie spoceni. Z jak? ulg? wskoczyli?my pod prysznic. Ostatni dzie? sp?dzili?my g?ównie na leniuchowaniu, objadaniu si? miejscowymi potrawami i spacerze nad brzegiem Mekongu. Po po?udniu polecieli?my do Kuala Lumpur. Kiedy usiedli?my w malezyjskim samolocie, M?ody powiedzia? - "Nareszcie wracamy do NASZEGO, CZYSTEGO Kuala Lumpur. Ale by?o bardzo fajnie!" I by?a to dla mnie wielka nagroda na wspóln? wypraw?.

Wi?zienie Tuol Sleng S-21 Czerwonych Khmerów w Phnom Penh
Kambod?a budzi mieszane uczucia. Z jednej strony zachwyca, z drugiej troch? przera?a swoj? bied? wynikaj?c? z 30 lat wojen. Na ka?dym kroku wida? ludzi bez stóp, nóg, r?k - skutki pozostaj?cych tam min. Podobno znajduje si? tam jeszcze ok. 5 milionów min, wyrz?dzaj?cych ogromne straty nie tylko w?ród ludzi, ale przede wszystkim w?ród zwierz?t hodowlanych. Jak krowa wejdzie na min? i padnie, to w?a?ciciel nie zje nawet mi?sa, bo jak j? ?ci?gn?? z pola minowego? Najgorszy jest jednak widok okaleczonych dzieci. Dopiero teraz zda?em sobie spraw?, ?e z protez i kul te? si? wyrasta! Okropnie wygl?daj? dzieci 10-12 letnie, nosz?ce protezy 6 latków i takie same krótkie kule, Smutne to, bo pieni?dze mi?dzynarodowe s? bardzo cz?sto rozkradane (st?d m.in. pochodzi cz??? drogich aut na ulicach Phnom Penh - bez tablic rejestracyjnych, przemycanych z Tajlandii), a rodziny poszkodowanych funduszy nie posiadaj?, gdy? s? to przede wszystkim biedni wie?niacy. Cz??? inwalidów organizuje si? w grupy muzyczne, graj?ce tradycyjn? muzyk? khmersk?. Nagrania s? sprzedawane potem turystom. Ale co maj? zrobi? inwalidzi w miejscach, gdzie tury?ci nie docieraj?, bo wsz?dzie s? miny? S? one nawet w okolicach kompleksu Angkor. I jak mówi porzekad?o podró?ników w Kambod?y - "je?eli wzywa natura i musisz na stron?, to kucaj przy samej drodze. Lepiej jak zobaczy Ci? 200 osób z go?? d..., ni? jedna bez nogi".


Do początku

Poprzednia strona
 ...4 5 6 7 8 9 10 11 12 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Tajlandia, Laos, Kambod?a Azja - relacja Kambod?a   Pozostałe...
Tego autora: Brunei - Bandar Seri Begawan Moje spotkania z Sulawesi (Celebes) Sumatra Zachodnia - kilka rad   Pozostałe...

Tekst i zdj?cia: Artur D?bkowski
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2006-06-26