W Niamey nie ma du?ego wyboru, oprócz kilku tanich spelun, wynajmuj?cych pokoje na godziny, mo?na si? zatrzyma? w dogodnie zlokalizowanej w centrum miasta misji katolickiej lub w o?rodku dla francuskich wolontariuszy. To ostatnie miejsce - AFVP Rest House, jest par? kilometrów na zachód od centrum miasta, ale za to blisko ambasady Czadu (w LP obok b??dnie zaznaczona jest ambasada Algierii, która znajduje si? w zupe?nie innej cz??ci miasta - informacja od Paw?a P.) ?ó?ko w 3-osobowej salce kosztuje 2500 CFA, na korytarzu jest ?azienka, czysto i cicho. W schronisku nie mo?na nic kupi? do jedzenia, ale jest kuchnia, a na pobliskim skrzy?owaniu s? uliczni sprzedawcy (po wyj?ciu ze schroniska w lewo, potem na skrzy?owaniu w prawo). Schronisko jest obs?ugiwane przez kilku wolontariuszy i zanim si? pojawili (przyjecha?em po zmroku), min??o pó? godziny. Warto popyta?, czy kto? nie jedzie w teren, mo?na si? za?apa? na darmowy transport do Zinder albo Agadez. Uwaga - w okolicy nie ma piwa!

Ogrodzone blaszanym p?otem ciche i zacienione miejsce. Na klepisku i ?cianach jaszczurki. Za zestaw sk?adaj?cy si? z cusucusu i dwóch piw zap?aci?em 900 CFA.

Piwo maj? bardzo drogie, bo a? 950 CFA, ale widok na rzek? Niger i most Kennedy'ego jest przepi?kny, zw?aszcza o zachodzie s?o?ca.

G?ówny dworzec, z którego odje?d?aj? bush-taxi i minibusy - Wadata Autogare - le?y we wschodniej cz??ci miasta. Taksówka z AFVP Rest House kosztowa?a 500 CFA. Z Wadaty mo?na dosta? si? do wi?kszo?ci miejsc w Nigrze (np. Arlit za 16 100 CFA), jak równie? do wi?kszych miast w Nigerii, Beninie, Burkina, a nawet Togo, Ghany, Algierii (75 000 CFA) i Libii (71 800 CFA do Dirkou). Za bilet na minibus do Agadez zap?aci?em 11 850 CFA. Jazda via Birni N'Konni i Tahoua trwa?a 28 godzin. W Tahoua by?em oko?o pó?nocy, tutaj minibus si? zatrzyma? i po noclegu w ?rodku na fotelach, ruszyli?my ponownie o 6.30 rano. Zdecydowanie wygodniejsza i szybsza jest jazda autobusem SNTN. Miejscówki trzeba jednak kupowa? kilka dni naprzód. Autobus je?dzi cztery razy w tygodniu, 11 godzin (informacja od Paw?a P).

Miasteczko na granicy z Nigeri?. Zatrzymuj? si? tutaj minibusy jad?ce z Niamey do Agadez, by zatankowa? tanie paliwo z przemytu. Nigeryjska naira kr??y tutaj wymiennie z frankami zachodnioafryka?skimi.

Niegdy? pustynne miasto na szlaku karawan, obecnie wa?ny punkt na trasie do Arlit, Algierii lub Libii. Ze wzgl?du na blisko?? gór Air i diun Ténéré jest tu zawsze jaka? grupa turystów, w?ócz?c si? po mie?cie bez przerwy jest si? zaczepianym przez dzieciaki ??daj?ce cadeau. Wbrew temu, co pisa? przewodnik, nie musia?em si? rejestrowa? na policji. Miasto zamieszkuj? Tauregowie. S? to wojowniczy nomadzi, zamieszkuj?cy ?rodkow? Sahar?, od Mali do Libii. Rycerze pustyni, nosz? u boku miecz (ch?tnie jednak zamieni? go na zegarek) oraz szczelnie owijaj? si? turbanem. S? to ludzie honoru, uczciwi i ch?tnie pozuj?cy do zdj??. Popularn? pami?tka z Agadez s? srebrne krzy?yki, które jeszcze do niedawna s?u?y?y Tauregom za monety - 5000 CFA (rzekomo licz?cy sobie 32 lata). Jest te? spora spo?eczno?? Hausa z po?udnia - warto pokr?ci? si? po zau?kach w centrum w poszukiwaniu ciekawych ornamentów architektonicznych. Camel market zosta? przeniesiony z pó?nocno-zachodniej cz??ci oazy, kilkaset metrów na po?udnie bli?ej miasta, po lewej stronie drogi Niamey-Arlit. Na bazarze mo?na spotka? zarówno Tauregów, jak i Tubu z pó?nocy Czadu. Grande Mosqeé w centrum miasta jest wizytówk? Agadez, najlepiej podziwia? go o zachodzie s?o?ca z tarasu hotelu de l'Air, z poziomu ulicy mog? przeszkadza? zdeterminowane grupy dzieciaków ??daj?ce cadeau.

Miejsce to ju? nie przyjmuje turystów (informacja od Paw?a P.), opis podaj? na wypadek, gdyby co? si? zmieni?o. Spokojne lokum naprzeciw wielkiego meczetu - Grande Mosquée (patrz?c na meczet i maj?c za plecami hotel de l'Air, z lewej strony). Miejsce oznaczone jest tylko ma?ym niebieskim szyldem. Czasami trzeba mocno dobija? si? do drzwi. W ?rodku jest tylko jeden pokój za 2500 CFA i miejsca na werandzie. Jest czysto i ch?odno, ale pokój pozbawiony jakiegokolwiek zamkni?cia, miejsca pilnuje dwóch wyrostków - jest bezpiecznie. ?azienka na korytarzu oraz kuchnia do dyspozycji go?ci.