Dost?p do internetu jest w Niamey, po??czenie jest drogie i kiepskiej jako?ci. Nie ma kafejek internetowych w Agadez.

Okazjonalnie, na pó?nocy zdarzaj? si? powstania Tauregów. Region Gór Air jest wtedy zamkni?ty, a na niektórych drogach (np. Agadez - Zinder) transport publiczny porusza si? w konwojach. Zagro?enie korupcj? wyst?puje w niewielkim stopniu. Na wschodzie, przy granicy z Czadem, urz?dnicy w punktach kontrolnych ??daj? nieoficjalnych op?at. Najwi?kszym zagro?eniem, z jakim si? zetkn??em, jest utrata ciep?a podczas podró?y noc? na ci??arówce. Dokuczliwe mog? by? te? dzieci, zw?aszcza w Agadez, agresywnie domagaj?cy si? pieni??ków - cadeau, cadeau!

W Niamey jedyn? alternatyw? dla misji katolickiej i wolontariatu s? burdele. W Agadez i Zinder s? tanie i przyzwoite miejsca noclegowe. W mniejszych miejscowo?ciach nie ma hoteli - ?pi si? pod go?ym niebem na gare routiere lub czeka, a? kto? zaprosi do swojego domu. Toalety (je?li s?) to zawsze zwyk?e muszle klozetowe - "narciarzy" nie ma nawet na pó?nocy.

Wybór dost?pny jest tylko w wi?kszych miastach, gdzie s? bazary i knajpki. Przy drodze jedyn? straw? jest zwykle ledwo okopcona koza, rozp?atana na beczce - sprzedawca ucina ma?e kawa?ki mi?sa i zawija w gazet? lub nadziewa na patyk. W miejscach, gdzie zatrzymuje si? wi?cej pojazdów, mo?na kupi? omlet, gor?c? kaw? lub herbat?, wybór jest wi?kszy. Na d?u?szych trasach najlepiej zaopatrywa? si? na gare routiere w wi?kszych miastach po drodze.

Tam, gdzie jest: woda 1,5l - 400-500 CFA na po?udniu (nie kupowa? w butelkach z du?ym otworem - otwiera si? w plecaku), 600 CFA w Agadez; woda francuska 0,5l - 500 CFA; miska ry?u z fasol? - 100-200 CFA; omlet z kaw? - 400 CFA; kilka kawa?ków koziego mi?sa na patyku - 50 CFA; szasz?yk-saszetka z podrobami - 250 CFA; sze?? racuchów w sosie - 75 CFA; dwie ?rednie bu?eczki - 100 CFA; d?uga bagietka - 150-175 CFA; ciastka, pomara?cze - 25 CFA za sztuk?; coca-cola - 150 CFA w Niamey, 225 w Agadez; konserwa rybna 150 g - 300 CFA; woda (z nieznanego ?ród?a!) w zawi?zanym woreczku - 25 CFA; kawa lub herbata - od 25 CFA na po?udniu do 50 CFA na pustyni. W Nigrze jest tylko jedno piwo - Biére Niger. Flaszka ma pojemno?? a? 0,65 l. 4 baterie AA - 1400 CFA; chi?ski czajniczek, jakiego u?ywaj? Tauredzy - 750 CFA.

Jedyne miasto w drodze z Beninu do Niamey. Parterowe, gliniane budynki, kilka zdezelowanych aut, ukrywaj?cy si? w cieniu mieszka?cy - miasto widmo.

Wbrew pozorom, jest si? gdzie tutaj zatrzyma? na noc. Przy g?ównej drodze s? znaki wskazuj?ce na kilka hoteli. Polecam Hotel Palace, co prawda nie zatrzymywa?em si? tutaj, ale mia?em przyjemno?? wypi? z w?a?cicielem piwo.

Bardzo przyjemna atmosfera panuje w Hotelu Palace, stoliki stoj? pod wielkim dachem z li?ci. Maj? zimne piwo i col?.

Droga z Beninu do Dosso jest dobra. Po drodze s? tylko dwa checkpoint'y. Przy wyje?dzie z miasta w kierunku Niamey droga jest w op?akanym stanie - co par? metrów g??bokie dziury. Aby unikn?? wyboi, samochody jad? cz?sto piaszczystymi szlakami, wij?cymi si? raz z lewej, raz z prawej strony drogi. Komunikacja do Niamey i Gaya (Benin) odje?d?a z gare routiere. Podane przez LP czasy przejazdu do Niamey wydaj? si? by? ma?o realne ze wzgl?du na stan drogi. Odcinek Gaya - Niamey pokona?em stopem z?apanym na posterunku celnym Beninu, na granicy.

W porównaniu do Cotonou, Lome i Akry, Niamey to leniwe, u?pione miasto. Zaskakuje ma?? liczb? samochodów, brakiem korków i smogu. Nawet po zmroku wydaje si? by? bezpiecznie, ale lepiej trzyma? si? g?ównych ulic. Mimo to przewodnik ostrzega przed wa??saniem si? uliczkami przy samej rzece.