Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Moje spotkania z Sulawesi (Celebes)
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Sarkofagi
Po dojechaniu do Aimadidi, nale?y obra? g?ówn? drog? prowadz?c? do portu Bitung. Po lewej stronie wznosi si? dumnie szczyt Klabat, a po prawej wida? szmaragd Morza Moluckiego. Po ok. 14 kilometrach, w miejscowo?ci Girian nale?y skr?ci? w lewo na wyboist? drog?, prowadz?c? do wjazdu do parku narodowego Tangkoko (osiedle Dua Saudara stanowi bram?) i dalej bitym traktem przecinaj?cym park do po?o?onej nad morzem miejscowo?ci Batuputih, gdzie znajduje si? baza noclegowa i wypadowa parku. Do Batuputih mo?na te? dop?yn?? z portu Bitung w ci?gu ok. 1-1,5 godziny. Podczas pory deszczowej jest to jedyny sposób dostania si? do parku, gdy? droga l?dowa nie jest przejezdna nawet dla samochodów z nap?dem na cztery ko?a.

My jednak wybrali?my l?d. Wyboist?, grz?sk? i pe?n? ka?u?, 15-kilometrow? drog? pokonali?my w godzin?. W osiedlu Dua Saudara mo?na by?o wypo?yczy? zdezelowane ex-wojskowe Toyoty Land Cruiser, ale nasz kierowca zapewnia?, ?e nie jest to konieczne; rzeczywi?cie - przejechali?my. Natomiast powrót napawa? nas pewnym niepokojem, gdy? droga wiod?a brzegiem osypuj?cego si? bazaltowego urwiska (wspania?y widok dolin i szczytu Dua Saudara) i nawet przy je?dzie w dó? samochód "ta?czy?". Po dojechaniu do Batuputih, wykupili?my zezwolenie na wej?cie do parku narodowego i przydzielono nam przewodnika (razem ok. 4 USD na osob? - oficjalny cennik w stra?nicy).

Paprocie drzewiaste
Jak zawsze, tropikalna d?ungla sprawia osza?amiaj?ce wra?enie. Bardzo du?a wilgotno?? i wysoka temperatura (byli?my przepoceni ju? w ci?gu pierwszych pi?ciu minut) oraz g?ste zaro?la utrudniaj? szybkie poruszanie si?. Dominuje gra cykad, które zag?uszaj? praktycznie ka?dy inny odg?os lasu. Id?c przez las, uda?o nam si? zobaczy? rodzin? nied?wiadków workowatych kuskus (Phalanger intercastellanus), powoli przemieszczaj?cych si? w?ród wysokich koron drzew. S?ycha? by?o tak?e przeci?g?e pokrzykiwania gibbonów. Od czasu do czasu nad naszymi g?owami rozlega? si? szum pot??nych skrzyde? i niebo przecina?y przelatuj?ce grupy dzioboro?ców. W?a?nie park Tangkoko jest jedynym miejscem na ?wiecie, gdzie obserwowa? mo?na czerwonego dzioboro?ca (Aceros cassidix). Tam te? wyst?puje najwi?ksze zag?szczenie dzioboro?ców na ?wiecie. Mo?na spotka? tak?e wymienionego ju? wcze?niej nielota Maleo (Macrocephalon maleo), zakopuj?cego swoje ogromne, 250-gramowe jaja (sam ptak jest wielko?ci perliczki) na terenach wulkanicznych, utrzymuj?cych sta?? temperatur?. M?ody ptak wykluwa si? pod ziemi? i przekopuje na powierzchni?, rozpoczynaj?c samodzielne ?ycie. Lasy Tangkoko zamieszkuj? tak?e ?winie babirusa (Babyruosa babyrussa), a w wy?szych partiach góry Dua Saudara - tak?e bawo?y anoa (Bubalus quarlesi). Jednak?e naszym g?ównym celem by?o zobaczenie, a je?li si? uda - tak?e sfotografowanie miniaturowej ma?pki naczelnej tarsier lub tarsius (Tarsius spectrum). Zwierz?tko to prowadzi nocny tryb ?ycia, jego g?ównym po?ywieniem s? cykady (do 30 dziennie). Wa?y zaledwie 120 gramów i nie przekracza 12 cm wzrostu. Ma bardzo czu?e, nieproporcjonalnie wielkie oczy i dobry s?uch. Konstrukcja szyi pozwala na obrót g?owy o 180 stopni. Zamieszkuje dziuple wysokich drzew. Jest monogamiczne do tego stopnia, ?e po ?mierci partnera umiera w ci?gu 4-5 dni. Do naczelnych zaliczono je jednak z zupe?nie innej przyczyny - posiada ono grup? krwi 0 Rh(+), w du?ym stopniu podobn? sk?adem chemicznym do krwi cz?owieka.

Pomimo uporczywego szukania i zagl?dania we wszystkie mo?liwe dziuple, nie zobaczyli?my tarsiusa w jego naturalnym ?rodowisku. A mówi?c dok?adniej, w jednej z g??bokich dziupli wida? by?o tylko ko?cówki ich d?ugich ogonków. Jak twierdzi? nasz przewodnik, aby zobaczy? tarsiusy, musieliby?my sp?dzi? co najmniej jedn? noc w lesie - a na to nie mieli?my ju? czasu. Zwierz?tka te zobaczyli?my jeszcze tego samego wieczoru w o?rodku naukowym mieszcz?cym si? w miejscowo?ci Tanduk Rusa, niedaleko parku narodowego. Jest to jedyne miejsce na ?wiecie, gdzie uda?o si? rozmno?y? tarsiusy.

Niestety, musieli?my wraca? do Manado. Zgodnie z wcze?niejszymi przewidywaniami, nasz samochód zakopa? si? po podwozie podczas drogi powrotnej. Ca?e szcz??cie, ?e w takiej sytuacji by?y jeszcze dwa inne pojazdy. Tak wi?c, dzi?ki wzajemnej pomocy uda?o si? odkopa? wszystkie samochody (zaj??o to ponad godzin?) i ruszyli?my w drog? powrotn?. Zahaczyli?my jeszcze o wspomniany wcze?niej o?rodek badawczy, gdzie widzieli?my tak?e babirus?. Tytu?em reporterskiego obowi?zku przejechali?my przez miasteczko Bitung, obserwuj?c z daleka port i pó?nym wieczorem, ju? po zmroku, wrócili?my do Manado.

Jeszcze tylko prysznic, kolacja (kraby i kalmary w "Samudera") i spa?. Podczas kolacji do?wiadczyli?my jeszcze niewielkich wstrz?sów tektonicznych, które nawiedzaj? Manado przynajmniej raz w tygodniu. Nast?pnego dnia po?egnali?my Pó?nocne Sulawesi i w po?udnie odlecieli?my do D?akarty.


Do początku

Poprzednia strona
 ...5 6 7 8 9 10 11 12 13

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Azjatycka przygoda Sumatra Zachodnia - kilka rad Kartki z podró?y - Minangkabau, Sumatra Zachodnia   Pozostałe...
Tego autora: Dwóch panów w Kambod?y Brunei - Bandar Seri Begawan Sumatra Zachodnia - kilka rad   Pozostałe...

Opracowanie: Artur D?bkowski
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2001-08-12