Przydro?ne restauracje s? bardzo tanim i stosunkowo smacznym miejscem, gdzie mo?na si? sto?owa?. Za pe?ny obiad z piwem p?aci si? w zale?no?ci od miejsca od 35 do 60 P, nale?y jednak dobrze si? przyjrze? temu, co si? zamawia. W czterech daniach na pi?? mo?na znale?? wielkie kawa?ki t?ustej s?oniny wraz ze skór?. Najta?sze jad?odajnie mo?na rozpozna? po wielkich aluminiowych garach. Filipi?czycy lubuj? si? w wieprzowinie, pot??ne kawa?y poro?ni?tego szczecin? t?uszczu mo?na znale?? na grillach w wielu miejscach. Przestrzegam te? przed wyj?tkowo ohydnymi chrupkami sprzedawanymi przez obno?nych sprzedawców, równie? ze ?wi?skiej skóry.

Miejscowym frykasem s? gotowane jajka balut, w których mo?na znale?? cz??ciowo uformowany kaczy embrion. Kurze stopy za 5 P da si? zje??, cho? niewiele w nich zosta?o do obgryzienia. Piwo sprzedawane jest g?ównie w butelkach 320 ml, zamiast po pró?nicy brz?ka? szk?em, lepiej od razu zakupi? san miguel grande o pojemno?ci jednego litra. Z ciekawostek - specjalno?ci? Filipin s? orzeszki pili.

Prawie w ka?dej wi?kszej miejscowo?ci jest du?y market, gdzie mo?na zrobi? zakupy na w?asn? r?k?. Przyk?adowe ceny ze sklepów: woda 1,5 l - 24-25 P; piwo san miguel 320 ml - 12 P; san miguel light 320 ml - 16 P; san miguel grande (1l) - 37 P; sardynki 155 g - 7 P; makrela w sosie pomidorowym 425 g - 19 P; 6 bu?eczek - 11 P; puszka coli 330 ml - 12 P; chipsy 100g - 11 P, 40g - 6 P; zupka b?yskawiczna w kubku - 10 P; du?y chleb z szynk? i serem - 27 P; orzeszki pili - 42 P; chleb tostowy - 18 P.

Walut? Filipin jest piso, które dzieli si? na sto sentimo. Za jednego dolara ameryka?skiego na pocz?tku dostawa?em 48 P, a po dwóch tygodniach 50 P, inflacja jest wi?c ostra. Na lotnisku w Manili jest ma?y oddzia? Allied Bank, gdzie maj? ca?kiem przyzwoity kurs bez prowizji (warto zachowa? rachunek, przyda si? przy powrotnej wymianie piso na dolary). Z wymian? pieni?dzy nie ma problemu, punkty wymiany s? czynne do pó?na, zw?aszcza w centrach turystycznych. W miastach funkcjonuj? bankomaty, lecz z nich nie korzysta?em. Kart? VISA p?aci?em jedynie przy kupnie biletu lotniczego (bez prowizji).

Podczas wymiany waluty warto zaopatrzy? si? w banknoty o ma?ych nomina?ach. Czasami trudno jest rozmieni? wi?kszy banknot - 500 i 100 P. Najprzydatniejsze s? banknoty 10 i 20 P oraz monety jednopesowe - zw?aszcza przy korzystaniu z tricykli.

Ceny pocztówek s? bardzo zró?nicowane. Oczywi?cie, w miejscach turystycznych s? najdro?sze - od 10 do 15 P. W supermarkecie mo?na je kupi? za 3 P, na ulicy mo?na znale?? za 1 P. Znaczek do Polski kosztuje 8 P.

Telefonia komórkowa na Wyspach staje si? coraz bardziej popularna. Istnieje trzech operatorów, Era GSM ma umow? z PH - GLOBE. Zasi?g wyst?puje praktycznie wokó? wi?kszych miast, w górach poza Baguio zasi?gu nie ma. Wysy?aj?c SMS'y do Polski, nie otrzymuje si? potwierdze?, cho? wiadomo?ci dochodz?.

W listopadzie-grudniu dzie? rozpoczyna si? o 6 rano, zmrok zapada mniej wi?cej o 17.30.

"Hey Joe" - kawa?ek Pink Floyd o tym tytule b?dzie ju? chyba zawsze kojarzy? mi si? z Filipinami. Zawo?anie takie mo?na bardzo cz?sto us?ysze? z ust miejscowych, g?ównie dzieci. Na pocz?tku mo?e to troch? bawi?, ale pó?niej irytuje. Tury?ci standardowo brani s? za Amerykanów.

Filipi?czycy nosz? ze sob? ma?e r?czniczki do wycierania potu. Jest to bardzo dobry pomys?.

Trzy najwi?ksze atrakcje Filipin to:
1. Wej?cie na wulkan Pinatubo oraz powrót jeepami.
2. Przejazd przez Kordyliery: Baguio-Bontoc-Banaue z wypadem do Batad.
3. Wulkan Mayon.