Targ warzywny po?o?ony gdzie? pomi?dzy drapaczami (Hong Kong, MTR Sheung Wan). Nie jest to w zasadzie nic specjalnego, jedynie przedsmak tego, co mo?na zobaczy? na kontynencie. Mi?dzy kilkoma przecznicami sprzedawcy handluj? owocami, warzywami, owocami morza itp.

W cieniu budynków Bank Of China i Supreme Court ocala? skrawek zieleni. Na niewielkim obszarze znajduje si? sztuczny wodospad, kilka sadzawek i ptaszarnia. Jakim? sposobem wyt?umiono ha?as ulicy, wi?c jest to ca?kiem mi?a enklawa spokoju - oczywi?cie nad wszystkim góruj? pokryte refleksyjnym szk?em wie?owce.

Najwy?sza góra Hongkongu, 552 m n.p.m. Z góry roztacza si? wspania?y widok na drapacze chmur, zatok? Wiktorii oraz Kowloon. Szczególnie atrakcyjny jest widok w nocy, nie wida? wtedy smogu, nie przeszkadza te? s?aba widoczno??, gdy pogoda jest kiepska.

Na ko?cowej stacji kolejki znajduje si? pot??na budowla - Peak Tower. Warto wej?? na najwy?szy poziom ze statywem i zrobi? kilka zdj??. Dojazd kolejk? linow? (kilkaset metrów od MTR Central) kosztuje 30 HK$ w dwie strony, ze stacji ko?cowej na sam szczyt jest jaki? kilometr.

70-pi?trowy budynek po?o?ony blisko stacji MTR Central. ?atwo go rozpozna? po olbrzymich trójk?tach, jakie tworz? elementy elewacji. Warto wjecha? na 46 pi?tro (bezpo?rednia winda), gdzie mo?na podziwia? panoram? Victoria Harbour i Kowloon. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wjecha? jeszcze wy?ej, na sam? gór?. Przeszkoda pojawi si?, gdy na górze otworz? si? drzwi - uprzejmy pan naka?e, by jecha? z powrotem.

Poruszanie si? po wyspach jest ma?o k?opotliwe, prawie zawsze jest jaki? autobus. Gdy go nie ma, mo?na odcinek podzieli? na cz??ci i porusza? si? wsz?dobylskimi jeepneyami. W miastach bardzo atrakcyjne cenowo s? tricykle i pedicaby, pod warunkiem wszak?e ?e uda si? uzyska? cen?, jak? p?ac? miejscowi. Gdy próbuje si? ustali? op?at? z góry, cwani kierowcy wyczuwaj?, ?e nie wiemy, ile za to p?ac? miejscowi, wi?c zawy?aj? cen?. Podobnie post?puj?, je?li regulujemy nale?no?? dok?adnie odliczona kwot? po dotarciu na miejsce, ale szybko rezygnuj? - jeden sprzeciw ucina dyskusje. Wyj?tkiem jest lotnisko w Manili, tutaj taka technika mo?e doprowadzi? do r?koczynów. Jako ?e prawie wszystko, co je?dzi, zatrzymuje si? na ??danie, warto zapami?ta? s?ówko "paraa" oznaczaj?ce "stop".

Wiele odcinków dróg i mostów jest remontowanych. Ka?dy, nawet ma?y projekt jest oznaczony plansz? mówi?c?, i? jest to Priority Project of President Estrada.

Promy mi?dzy s?siednimi wyspami kursuj? cz?sto i s? tanie. Samoloty docieraj? do zaskakuj?co ma?ych miast, czasem nawet dwa razy dziennie. Podczas tajfunu ca?y ruch jest sparali?owany, w górach ulewy powoduj? osuwiska blokuj?ce drogi na godziny lub dni, wsz?dzie za? mo?na natrafi? na zerwane mosty.

Benzyna i olej nap?dowy kosztuj? 18-19 peso za litr.