Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Bor?awa, Gorgany, Czarnohora - Dziennik podró?y
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Niedziela Prze?. Okole - Czerna Tisa - Jasinia

Gorgan, kosówka i mg?a
Wi?kszo?? dnia zajmuje nam d?uga droga do Jasini, wij?ca si? ?agodnym zej?ciem wzd?u? maj?cej w okolicy ?ród?a Czarnej Cisy. Z uwagi na nieprzyjemn? pogod? i wilgotno?? naszego ekwipunku, postanawiamy sp?dzi? dwie noce w przyjemnie z zewn?trz wygl?daj?cej turbazie "Edelwejs". Niewygórowana cena noclegu (oko?o trzy hrywny od osoby) idzie w parze ze standardem - o ile jeszcze pokoje s? do?? schludne, to do ?azienki lepiej nie wchodzi? bez wyra?nej potrzeby. Mimo ?e gromadne, odgórnie organizowane wycieczki dawno odesz?y w przesz?o??, w wystroju korytarzy wyra?nie pobrzmiewa echo tych czasów. Obok drobiazgowych regulaminów, wyra?nie okre?laj?cych harmonogram dnia oraz prawa i obowi?zki turysty, znajdujemy równie szczegó?owe plany wycieczek ?ladami miejsc pami?ci narodowej i pomników ró?nych wodzów. W?ród zdj?? okolicznych budynków i podobizn przywódców pojawia si? te? jednak siedemnastowieczna huculska cerkiew Strukowska. Dotrzemy do niej jutro.

Poniedzia?ek Jasinia

Cerkiew Strukowska w Jasiniach
Podczas gdy nasi przyjaciele wyruszaj? na wycieczk? do Rachowa, ja z Kasi? poznajemy Jasinie. O?ywione towarem sklepy i bazar pozwalaj? nam zaopatrzy? si? w prowiant na dalsz? w?drówk? (g?ównie czekolady i jab?ka). Po d?u?szym spacerze w dó? Cisy odnajdujemy cerkiew Strukowsk? i murowany ko?ció?ek, s?u??cy miejscowej mniejszo?ci w?gierskiej.

Wieczorem, podczas spokojnego pichcenia posi?ku na EP-gazie, po raz pierwszy (nie licz?c formalno?ci na granicy) stykamy si? z gorliwo?ci? ukrai?skich urz?dników. Bez nawet ostrzegawczego pukni?cia, do pokoju wpada dwóch milicjantów (policjantów?) w towarzystwie troch? przestraszonej dy?urnej z turbazy. Dalej wszystko przebiega b?yskawicznie:

- Wy kto?
- Tury?ci, Polacy.
- Kto kierownik.
- No nie ma kierownika, my tak po prostu, grupa...
- Kto mówi po rosyjsku?
- Ja.
- Kiedy przyjechali?cie?
- Tu - wczoraj, a na Ukrain? tydzie? temu.
- Dawajcie paszporty. O, nie zameldowali?cie przyjazdu na milicji.
- Nie wiedzieli?my, nie ma wiz...
- Trzeba si? zameldowa? po trzech dniach od przyjazdu. A gdzie dalej idziecie?
- W Czarnohor?, na Howerl?.
- A, to trzeba jecha? do Rachowa po pozwolenie.
- No dobrze, pojedziemy.
- No, bo jak nie to b?dzie pokuta.

Ca?e zamieszanie ko?czy si? równie nieoczekiwanie, jak si? zacz??o. Przekonani o dobrze spe?nionym obowi?zku, panowie nale?nicy - tak ich nieformalnie nazywamy, z uwagi na roz?o?yste czapki - opuszczaj? nasz pokój, a my przyst?pujemy do posi?ku. Wszystkie te prze?ycia powoduj?, ?e robimy to za wcze?nie i niedogotowana soczewica, oprócz bie??cej twardo?ci, sprawi nam jeszcze niespodziank? jutro, na czarnohorskm p?aju.


Do początku

Poprzednia strona
 ...3 4 5 6 7 8 9 10 11 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Ukraina - Rumunia Ukraina 8 dni objazd + 8 dni wypoczynek   Pozostałe...
Tych autorów: Targ wielb??dów w Rijadzie Madain Salih - saudyjska Petra Arabia Saudyjska   Pozostałe...

Opracowanie: Karol ?uszczyk, Katarzyna ?uszczyk

Autorzy zapraszają na stronę: http://www.galeria-inspiro.pl
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 1998-11-11