Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Przez chi?ski Hongkong na Filipiny
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Pieni?dze i niektóre koszty

Walut? Hongkongu jest dolar HK$. Za jednego dolara ameryka?skiego otrzymuje si? oko?o 7,75 HK$. Bankomaty s? niemal?e wsz?dzie, korzysta?em bez problemów z kart VISA i VISA Electron. Cena biletu lotniczego kupowanego w agencji Phoenix ro?nie o 3%, je?li p?aci si? kart?. Nie za bardzo op?aca si? kupowanie sprz?tu fotograficznego i audio-video, taniej jest np. w Niemczech lub sklepach bezc?owych na lotnisku w Amsterdamie. Przeliczywszy na z?otówki, za Minolt? 505si Super z obiektywem Minolty 28-80 trzeba zap?aci? 1700 PLN, za korpus Canona EOS 500N - 1000 PLN. Ceny na lotnisku Chek Lap Kok mog? by? kilkakrotnie wy?sze od cen w mie?cie. Benzyna kosztuje 6,3 HK$ za litr.

Przydatne informacje

Terytorium Hongkongu po przej?ciu przez Chiny nazywa si? w?a?ciwie Special Administrative Region (dalej SAR; skrót ten cz?sto u?ywany jest w pro-chi?skich mediach). W dalszej cz??ci nazwy tej b?d? u?ywa? dla okre?lenia by?ego brytyjskiego protektoratu, okre?lanego przed przej?ciem jako Hongkong. Sam Hongkong to wyspa, od której wszystko tutaj si? zacz??o. Kowloon to cz??? miasta po?o?ona na kontynencie, któr? oddziela od Hongkongu Victoria Harbour. Obszar rozci?gaj?cy si? dalej, a? po granic? z Chinami, to Nowe Terytoria.

Konsulat RP po?o?ony jest na 10 pi?trze One Pacific Place (MTR Admirality). Godziny urz?dowania od 10 do 17 (praktycznie od 15 do 17, gdy? tylko wtedy mo?na za?atwi? spraw? w Polsce, gdzie jest 8-10 rano). Sprawy konsularne, w tym wypisywanie paszportów, za?atwiane s? tylko w poniedzia?ki i ?rody. Wymiana paszportu na nowy kosztuje 730 HK$.

Lokalne po??czenia telefoniczne z aparatów stacjonarnych s? darmowe, niestety, niektóre hotele (g?ównie te dro?sze) i za to pobieraj? op?aty. W Park Lane licz? sobie 15 HK$ za minut?. Ca?y "kraj" obejmuj? swym zasi?giem operatorzy telefonii komórkowej. W przypadku Ery GSM korzysta? mo?na z HK-TELECOM. W górach Nowych Terytoriów mo?na z?apa? zasi?g operatorów chi?skich.

Darmowy dost?p do Internetu jest mi?dzy innymi na dole World Trade Center (MTR Causeway Bay). Jak podaje przewodnik, nie jest zalecane chodzenie w klapkach. Nie podano ?ród?a takiego podej?cia do poczciwych klapków. Wystarczy jednak dodatkowy paseczek za kostk? i wszystko jest ok.

Niektóre atrakcje Hongkongu

Jako ?e w SAR by?em stosunkowo krótko i to w celach s?u?bowych, nie mia?em wiele czasu, by zobaczy? wszystko, co chcia?em. Sporo czasu strawi?em równie? na za?atwianie nowego paszportu.

Trzy najwi?ksze atrakcje Hongkongu to:
1. Nocna panorama miasta z Victoria Peak.
2. Szlak przez Tai Mo Shan.
3. Kuchnia chi?ska - Dim Sum.


Tai Mo Shan

Jest to najwy?sza góra SAR (957 m n.p.m.) po?o?ona na Nowych Terytoriach. Pod samym wierzcho?kiem wiedzie szlak (na szczycie znajduje si? stacja telekomunikacyjna), który dalej prowadzi na drug? stron? góry. Id?c od strony po?udniowej wchodzi si? kr?t? asfaltow? drog?, maj?c pod sob? przeb?yskuj?ce spoza poro?ni?tych nisk? ro?linno?ci? pagórków widoczki na Victoria Harbour i Hongkong. Obok, mniej wi?cej na tej samej wysoko?ci przelatuj? podchodz?ce do l?dowania jumbo jety. Po pó?nocnej stronie góry, prowadz?c w dó?, asfalt zamienia si? w trawiast? ?cie?k?, a nast?pnie zag??bia si? w las. Poni?ej s?ycha? szum wodospadów. Podej?cie do ka?dego z nich (w sumie s? cztery wodospady) jest dok?adnie oznakowane. Niektóre z bocznych ?cie?ek s? oznaczone jako tylko dla "Very Experienced Climbers"; w rzeczywisto?ci s? to zwyk?e ?cie?ki górskie, wystarcz? dobre buty i troch? rozwagi. Warto zwróci? uwag? na fakt, ?e wodospady s? nieco oddalone od g?ównego szlaku, spacer w dwie strony mo?e zaj?? par? kwadransów. Szlak ko?cz?c swój bieg zag??bia si? w osiedla ludzkie, po drodze jest te? ma?y klasztor. Trzeba uwa?a? na psy, jest ich w tej okolicy sporo. Kilkakrotnie szed?em spi?ty, czuj?c ich oddech na moich ?ydkach. Sprawdzona w Jordanii i Libanie metoda to ignorancja, trzeba i?? powoli pewnym krokiem przed siebie jakby nigdy nic.

Szlak od strony po?udniowej rozpoczyna si? przy drodze nr 5. Najpierw nale?y dojecha? metrem do ostatniej stacji MTR Tsuen Wan. Zaraz po wyj?ciu z budynku MTR trzeba skierowa? si? w lewo w stron? schodków do wiod?cej nad budynkiem estakady. Przystanek, z którego odje?d?a autobus nr 51, znajduje si? na estakadzie, 100 metrów w lewo (trzeba wzi?? pod uwag? ruch lewostronny).

Wracaj?c dochodzi si? do drogi, przy której mo?na z?apa? autobus z liter? K za numerem, np. 65K. Mo?na nim dojecha? do stacji kolejowej KCR, sk?d co kilkana?cie minut je?d?? poci?gi do Kowloon.


Do początku

Poprzednia strona
 ...2 3 4 5 6 7 8 9 10... 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Tego autora: Przez Afryk? Zachodni? Liban - zima '99 Kenia - Uganda - Tanzania

Opracowanie: Yaho de Ville

Autor zaprasza na stronę: http://www.yahodeville.com
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa "dobre rady".
Wszystkie "rady" i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2001-03-19