Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Wyprawa rowerowa Szwecja'99
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

22.10

Jecha?o si? ca?kiem zno?nie. Ca?y czas by?a lekka m?awka, ale porz?dnie zaci?gn??em kaptur na g?ow? i stwierdzi?em, ?e tak jak w "?nie ?miesznego cz?owieka" Dostojewskiego jest mi wszystko jedno. Tak wi?c mimo ?e zmokli?my, przed wyp?yni?ciem postanowili?my jeszcze zwiedzi? miasto. Pow?óczyli?my si? tak przez par? godzin i ju? ca?kowicie przemoczeni pojechali?my do portu. Tam, przed wej?ciem do poczekalni, wzbudzaj?c powszechne zainteresowanie, zagotowali?my herbat?. Teraz jeste?my na promie. Miejsce w sali z fotelami trafi?o mi si? obok Polaka wracaj?cego z pracy. Tu? po otwarciu sklepu bezc?owego pobieg? na zakupy i wróci? oczywi?cie z wódk?. Po?yczy? kubek od pij?cych obok Rosjan i zacz?? cz?stowa?. Tak w ogóle to chyba tankuj? tutaj wszyscy. Poszed?em na spacer po górnym pok?adzie, a tam kilka ma?ych grupek. W grupach tych kr??y butelka z wódk? lub weso?o pobrz?kuje piwo. Pisz?c ten tekst, siedz? przy stoliku na korytarzu, a za mn? kto? zachwala w?a?nie szwedzki bimber. Tylko ?e pogoda akurat jest taka, ?e statkiem nie?le buja i tak si? zastanawiam, kiedy ludzie zaczn? rzyga? ?

Wtorek, 17 sierpnia

0.10

Ale ko?ysze! Bardzo przyjemnie si? drzemie, ale podczas spacerów lepiej si? czego? trzyma?. Zaraz id? zobaczy?, co si? dzieje w dyskotece.

4.55

Ha, ha. Facet, z którym pili?my, porzyga? si?. A my nie! W dodatku przed chwil? wch?on?li?my po kanapce z d?emem i ?ó?tym serem i czujemy si? znakomicie. Prom wygl?da jak pobojowisko. Wsz?dzie walaj? si? ludzie, pod schodami le?? ich ca?e sterty, w ka?dym k?cie mo?na znale?? jakie? "?ywe zw?oki"...

16.05

Stacja Olsztyn. Przysz?o mi tu sp?dzi? kilka godzin w oczekiwaniu na poci?g do Ostro??ki. Od samego zej?cia z promu wiem, ?e jestem w Polsce. Jad?c rowerem po ulicach Gdyni, czu?em si? jakby ka?dy kierowca polowa? na mnie. Ju? nie chodzi o profilaktyczne tr?bienie na widok rowerzystów, ale o wymijanie mnie z pr?dko?ci? kilkudziesi?ciu km/h w odleg?o?ci kilku cm. Na dworcu w Olsztynie zaczepi?o mnie kilku cwaniaczków, którym zabrak?o paru groszy, to na bilet, to na bu?k?... Tylko sk?d w takim razie odór Arizony lub temu podobnych napoi? Ludzie bacznie mnie obserwuj?, ale nikt nie podejdzie tak po prostu porozmawia?, nie ma nawet u?miechów i przyjaznego "cze??" (po szwedzku "hej"). Tam, zw?aszcza na prowincji, czu?em si? jakby mnie od dawna znano - wszyscy mi si? k?aniali, zagadywali na ulicy... Niestety, w naszym kraju u?miech i ?yczliwe s?owo to towary deficytowe. Przeje?d?aj?c przez polskie wioski nie macham ich mieszka?com, tylko mocniej wciskam peda?y i mam nadziej?, ?e który? z 30-letnich m?odzie?ców pij?cych pod spo?ywczym nie wymy?li zabawy w stylu rzut wid?ami do rowerzysty.

Pozostaje mi tylko mie? nadziej?, ?e mo?e za kilkana?cie lat Polska stanie si? krajem troch? bardziej przyjaznym lub chocia? cywilizowanym.

Par? miesi?cy pó?niej:

Go??, którego spotkali?my w lesie na Olandi, to redaktor naczelny "Focusa".


Do początku

Poprzednia strona
 ...3 4 5 6 7 8 9 10 11

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: W krainie króla lasu Estonia - via Baltica Norwegia i troch? Szwecji   Pozostałe...

Opracowanie: Piotr Kryszk
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2000-10-15