Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Wyprawa rowerowa Szwecja'99
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Sobota, 7 sierpnia

12.20

Wci?? jeste?my nad jeziorem Hindsjön. Zrobili?my sobie jeden dzie? przerwy ze wzgl?du na pogod?, jak i niedyspozycj? Piotrka. Wsz?dzie chmury i wieje silny wiatr, ale miejsce, w którym przysz?o nam posiedzie? troch? d?u?ej, jest naprawd? pi?kne. Woda, las i ani jednego komara. Chyba wszystkie polecia?y na Olandi?, bo tam nie mogli?my si? od nich op?dzi?. Na boisku przy kempingu dzielnie pracuj? dwa zraszacze do trawy. Stoj? w tym samym miejscu chyba od do?? dawna, bo wsz?dzie w ich zasi?gu jest pe?no b?ota. Pracowa?y nawet podczas wczorajszego deszczu. Na noc kto? je wy??czy?, ale ju? mu si? nie chcia?o ich przestawi?, wi?c dzisiaj od rana znów robi? b?oto.

19.00

Zaraz po ?niadaniu zwiedzi?em miasteczko, w którym si? zatrzymali?my. W?a?ciwie to nic szczególnego: kiosk, 2 sklepy i bar. Mo?e tylko jedna ciekawostka - jest tu du?o drewnianych figur: przy boisku stary dwumetrowy s?dzia, na skwerze przy g?ównej ulicy dwie dziewczynki w strojach ludowych, a przed szko?? kilka ma?ych troli (ok. 1 m) . Wszystkie s? jakby niestarannie ociosane - surowe. Bardzo mi si? podoba ten miejscowy folklor. Po spacerku drzemka a? do kolacji. A wi?c praktycznie przespali?my ca?y dzie?. Taki odpoczynek by? naprawd? potrzebny, jednak mam nadziej?, ?e do jutra pogoda si? zmieni i b?dzie mo?na ruszy? dalej.

Na pocz?tku pisa?em, ?e wszyscy Szwedzi znaj? angielski. Otó? okazuje si?, ?e nie. Np. gdy dzisiaj w sklepie pyta?em o pocztówki, dziewczyna zrobi?a ciel?ce oczy i posz?a po matk?. Ta te? nie za bardzo wiedzia?a, o co mi chodzi, wi?c kilka razy powtórzy?em powoli "p-o-s-t-c-a-r-d-s". Wtedy jakby nagle zrozumia?a i pokaza?a, gdzie jest kiosk. Jednak to pierwsza taka sytuacja podczas naszego pobytu w Szwecji. Nawet starsza kobieta z opisanej wcze?niej malutkiej wioski, z dwoma domami na krzy?, p?ynnie mówi?a po angielsku.

Niedziela, 8 sierpnia

8.30

Pada, a w?a?ciwie to nawet leje. Chleb si? ko?czy. B?dziemy co? gotowa? na ?niadanie, ale poczekamy, a? troch? si? uspokoi. Do ?azienki, z której bierzemy wod?, jest ok. 300 m, ale w tak? pogod? nie chce nam si? i??. Dzisiaj wypada?oby wynie?? si? z tego miejsca, bo podobno w Szwecji namiot rozbija? mo?na wsz?dzie, ale nie d?u?ej ni? na 2 dni. Na razie le?ymy i czekamy, co b?dzie dalej.

13.00

Chleba ju? nie ma i w dodatku ci?gle pada. Do zjedzenia bez gotowania zosta? nam tylko cukierek. B?dzie to nagroda dla osoby, która pójdzie po wod? na zup?.

14.20

Na chwilk? przesta?o pada?, wi?c Piotrek skoczy? po wod?. Ugotowali?my grzybow? z makaronem, kuskus i cebul?. Pierwszy ciep?y posi?ek dzisiejszego dnia. Teraz znowu zaczyna pada?, a my idziemy spa?. Ciekawe, czy nadmiar snu mo?e zaszkodzi??

19.20

Aby nikomu nie by?o przykro, urodziny ?wi?tujemy razem - par? dni po terminie. Piotrek wyci?gn?? ?ubrówk?, któr? wióz? zza morza. Mo?e po niej poprawi? nam si? humory.

22.40

Chleb znów si? sko?czy?. Przed chwil? przyjecha?a para Niemców. Rozbili si? obok nas i poszli spa?. Przedtem oczywi?cie si? zapoznali?my i chwil? pogadali?my, ale ?e la?o, szybko pochowali?my si? w swoich namiotach.
?eru niema, a Piotrek zacz?? rozmow?:
- Mam tu apteczk?, chcesz tabletk??
- Na co?
- Na chybi? trafi?.


Do początku

Poprzednia strona
 1 2 3 4 5 6 7 8 9... 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: W krainie króla lasu Estonia - via Baltica Norwegia i troch? Szwecji   Pozostałe...

Opracowanie: Piotr Kryszk
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2000-10-15