Pó?wysep Paracas i Islas Ballestas
Z Ica dojechali?my do Pisco, miejscowo?ci portowej po?o?onej niedaleko przebogatego archeologicznie Pó?wyspu Paracas. G?ówny port jest jednak oddalony od miasta o jakie? 5-8 km. Do Pisco przyje?d?a si? g?ównie w dwóch celach. Pierwszym jest zwiedzenie Pó?wyspu Paracas z bardzo interesuj?cym muzeum archeologicznym kultury Paracas (wspania?a, bogata i doskonale zachowana w grobowcach garderoba, maj?ca nawet 800-900 lat; kolory ?ywe, bowiem barwnik, którego u?ywano, by? pochodzenia mineralnego a nie ro?linnego; ten sam fenomen ?ywych kolorów mo?na zaobserwowa? w piramidach egipskich). Na p?yciznach Pó?wyspu obserwowa? mo?na setki dumnie krocz?cych w wodzie i poszukuj?cych po?ywienia peruwia?skich flamingów. S? to ptaki o dwubarwnych skrzyd?ach, bia?o-czerwonych. To w?a?nie barwy ich skrzyde? nada?y kolory narodowej fladze Peru. Niew?tpliwie ptaki te s? symbolami Republiki.
Drugim punktem programu wizyty w rejonie Pisco jest wyprawa ?odziami motorowymi na oddalone o jakie? 30 km od l?du sta?ego wyspy Islas Ballestas. Jest to ca?a grupa wysepek, które s? siedliskiem ogromnej ilo?ci ptactwa (mewy, fregaty, guptaki, czarne pelikany itp.), lwów morskich z rodzinami, fok, pingwinów Humboldta i wielu, wielu innych zwierz?t. P?yn?c na te wyspy mija si? po drodze s?ynny Kandelabr, "rze?b?" wykonan? na stoku wzgórza, skierowanego swoimi ramionami w g??b l?du. Technika wykonania tego "dzie?a" jest identyczna jak rysunki na P?askowy?u Nasca. Podobnie i tutaj nieznani s? ani autorzy, ani cel ich dzie?a, ani nawet wiek. Na Islas Ballestas p?ynie si? ?odziami motorowymi oko?o 1,5-2 godzin. Ca?y czas ?odzi towarzysz? foki. Po dop?yni?ciu do wysp, ?odzie op?ywaj? wiele z nich, a przewodnicy mówi?cy po angielsku i hiszpa?sku pokazuj? turystom zwierz?ta. Przewodnicy bardzo rzetelnie wywi?zuj? si? ze swoich obowi?zków. To jest uwaga generalna. Podró?uj?c po Peru i Boliwii spotkali?my i wspó?pracowali?my z bardzo wieloma przewodnikami i pilotami. Oceniamy ich prac? bardzo wysoko. Szczególnie wysoki standard prezentowano w Machu Picchu, Cusco, w czasie wyprawy do Colki, na boliwijsk? Chacaltaya i Tihuanaco. Przewodnicy s? tak zafascynowani tym, o czym mówi?, ?e wr?cz mo?na ich odebra? jako ludzi nawiedzonych. Ale z punktu widzenia turysty to skrzywienie zawodowe przewodnika jest bardzo korzystne. Ani przez moment nie zauwa?yli?my (nawet w czasie wielogodzinnych wycieczek) znu?enia lub zm?czenia pilotów. Tego nie mo?na powiedzie? np. o Arabach z Egiptu czy Jordanii, Turkach lub Tajach.
Op?ywaj?c wyspy, obserwowa? mo?na zwierz?ta w ich naturalnych siedliskach. Jest ich tak du?o, ?e istnieje obawa, i? ?ruby ?odzi zrani? te foki lub lwy, które podp?ywaj? blisko. Zwierz?ta zupe?nie nie zwracaj? uwagi na turystów. Ale tak?e nie nale?y ich niepokoi?. Zatem niedozwolone jest l?dowanie na wyspach. Niektóre z wysepek pokryte s? guanem, których pok?ady si?gaj? nieraz kilkunastu metrów i by?y ju? eksploatowane w czasach Imperium Inków. Inkowie doceniaj?c wag? guana w nawo?eniu wprowadzili nawet drako?skie prawo, które zabrania?o pod kar? ?mierci pozyskiwania guana z wysp bez zgody odpowiedzialnego urz?dnika. Dzisiaj nadal eksploatuje si? guano, lecz w sposób racjonalny, mieszaj?c ten naturalny nawóz z produktami sztucznymi.
Obserwacja fauny i flory wysp zajmuje oko?o 4 godzin. Jest to wspania?a wycieczka i w pewnym stopniu substytut wyprawy na Galapagos. Naprawd? warto. Wycieczk? na Islas Ballestas mo?na kupi? w ka?dym hotelu, w biurach turystycznych lub w porcie.
W Pisco tak?e mo?na skosztowa? s?ynnego na ca?e Peru wina i wódki Pisco.