Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Sam z samym, sob? czyli rowerem przez Turcj?
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

"(...) bo czasem trzeba si? od ludzi odzwyczai? by móc ich znów pokocha?." ... P.R.

10/09/2003 Stambu?

Wszystko zacz??o si? dziwnie. Obudzi?em si? z biegunk?, biega?em po lotnisku jak szalony, bo nieomal?e wsadzili mnie nie do tego samolotu. Rozwali?em palec przy pakowaniu roweru do samolotu... Wszystko by?o dziwnie na przekór.
Na lotnisku w Stambule czeka? ju? Genc, no i zacz??o si?... Wszystko troch? tak za szybko, bez uczucia, bez wyczucia, bez dochodzenia... po prostu w sze?? godzin od wyj?cia z domu - Stambu?.

A kto to...?
11/09/2003 wci?? Stambu?

Wszystko dooko?a mnie si? porusza, tr?bi, wymusza, tr?bi, wyprzedza, tr?bi, przeciska si? i tr?bi. W samym ?rodku tego, wyprzedzaj?cy i wyprzedzani - my z Genc'em na jego Kawasaki 500cc. Po jaki? 15 minutach adrenalina uderzy?a mi na tyle do g?owy, ?e zacz??em si? ?mia? - zamiast ba?. My?la?em wtedy, ?e by?a to najbardziej szalona rzecz, jak? do tej pory prze?y?em. B??d - pó? godziny pó?niej prze?ywa?em to samo, tyle tylko, ?e tym razem siedzia?em na moim rowerze.

Tu trzeba p?yn?? z pr?dem samochodów - nie my?le?, lecz czu? i... do przodu. Uwa?a? na szalonych pieszych, szalonych taksówkarzy, szalonych kierowców autobusów (którzy gdy ju? tylko wyprzedz? ci? przedni? osi?, zaczynaj? skr?ca? w prawo...) i studzienki, w których otwory s? szersze ni? opony 1.75. Jako? prze? do przodu, wdychaj?c ca?ym sob? wszechobecne spaliny i mie? oczy dooko?a g?owy - bo tu wszyscy wyprzedzaj? z czterech stron ?wiata.

14/09/2003 Gevas

10:00 [40/98]

Ca?y czas mam lekkie k?opoty z ?o??dkiem. Pogoda super. Kolano bez wi?kszych rewelacji, rower spisuje si? cudownie (mam lekkie bicie na przedniej oponie - trzeba b?dzie posmarowa?). Tylko d?onie puchn? mi wyj?tkowo bole?nie, dopiero 40 km, a mam problemy z utrzymaniem d?ugopisu - wszystko zdr?twia?e. S?o?ce niemi?osierne, ale jako? mi to jeszcze nie przeszkadza. Jest prawie 10:30 i startuj? z powierzchni jeziora. Cel to jakie? 500 metrów w gór? - prze??cz Kuskunkiran 2234 m n.p.m. Jakby jecha? jaki? traktor, to si? ch?tnie podczepi?. Zobaczymy.

Prze??cz
13:45 [77/135] prze??cz Kuskunkiran, 2234 m n.p.m

No i jestem! Bez pomocy! Siedz? tu ju? jakie? 15 minut i wszyscy, którzy mnie mijaj?, tr?bi? i machaj?... ale fajnie! Raz zatrzyma?a si? nawet jaka? ci??arówka, ?eby mnie podwie??, ale jako? si? zapar?em, cho? by? ju? taki moment, ?e musia?em rower prowadzi?. Na jazd? by?o za stromo. Za chwil? zaczn? zjazd. Droga smo?owa - ?liska. Wszyscy "duzi" zje?d?aj? na zd?awionym silniku i hamulcu (st?d ten smród gumy...) Troch? boj? si? wywrotki, bo asfalt bylejaki, a a? kusi, ?eby si? ?adnie rozp?dzi?.

16:50 [118/176]

Dziwny to by? zjazd; niby z górki, ale wiatr w twarz i ten asfalt utwardzany grysem. Mieszanka hamuj?co-deprymuj?ca - ?eby nie u?y? mocniejszych s?ów. Potem jeszcze dwa d?uuuuuuuugie podjazdy i na koniec pi?kny, prosty zjazd pod samo jezioro. Rozbi?em namiot nad jak?? zupowat? zatoczk?, ale dalej nie dam dzisiaj rady.

Po drodze spotka?em os?a, który na mój widok zacz?? drze? swego o?lego ryja i... biec za mn?. Osio?-podró?nik czy te? osio? zrzucaj?cy okowy wieloletniego niewolnictwa? Nie dane mi by?o si? dowiedzie?. A mo?e tylko chcia? troch? pokrzycze? i pobiec chwil? za mn?, jak ta ca?a masa dzieci po drodze.

Ludzie tutaj s? zupe?nie inni ni? w Stambule. Tam trwa 24-godzinne show. Faceci mi?dzy sob?, kobiety mi?dzy sob?. Faceci vs. kobiety itd. Tutaj jest troch? inaczej - tak wiele kobiet oderwa?o si? dzi? od pracy, by mi pomacha? - tego akurat si? nie spodziewa?em. To, ?e dzieci i jaka? tam m?odzie? - to ?adne zaskoczenie, ale ?e ludzie w wieku 30-60!

 1 2 3 4 5 6 7 8 9 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Odyseja - 3200 lat pó?niej, czyli rowerem do Troi Przewodnik Tarnów-Przemy?l-Suczawa-Bukareszt-Stambu?-Tbilisi Europa z biletem Interail   Pozostałe...
Tego autora: Chi?czycy podpatrywani z roweru Pakistan Ladakh   Pozostałe...

Opracowanie: Robert Maci?g

Autor zaprasza na stronę: http://www.acanay.com
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2003-10-27