Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Tropikalny Queensland
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Sp?dzamy tu ca?y dzie? odwiedzaj?c punkty widokowe, piaszczyste pla?e. Korzystanie z basenów i ró?nego rodzaju rozrywek na ?wie?ym powietrzu wliczone jest w koszty wycieczki. Szkoda opuszcza? tak pi?kne miejsce, ale niestety - musimy wraca? na sta?y l?d.

Drugi dzie? to Brampton Island. Podró? trwa tylko 45 minut, bo wyspa jest blisko Mackay.

Tu podoba nam si? bardziej, mo?e dlatego, ?e ma?o tu ludzi, nie ma luksusowych hoteli i jest troch? dziko. Wyspa ?mia?o mog?aby nosi? nazw? "motylej wyspy", tyle ich tu jest. Trzeba uwa?a? przy robieniu zdj??, bo motyle siadaj? cz?sto na obiektyw. Ruszamy w g??b wyspy, a nasz kolega - Kuba - postanawia obej?? wysp? dooko?a. Wi?cej ch?tnych nie ma. Dochodzimy lasem do pi?knej, pokrytej gdzieniegdzie ogromnymi kamieniami pla?y. Nazywa si? ?ó?wiowa Pla?a, bo wychodz? tu ?ó?wie, ?eby z?o?y? w piachu jaja. Niestety, jeste?my troch? pó?no, bo ma?e ?ó?wie pewnie ju? dawno p?ywaj? w oceanie!

Nadchodzi czas lunchu, a naszego Kuby nie wida?. B?dzie musia? obej?? si? smakiem. Wreszcie nadchodzi. Ca?a droga zaj??a mu 3 godziny, widzia? drug?, bardziej skalist? cz??? wyspy i spotka? po drodze kilka du?ych jaszczurek. Lunch jedzony na pla?y, pod palmami, w?ród fruwaj?cych motyli pozwala na chwil? zapomnie? o realiach codziennego ?ycia. Wreszcie d?ugo oczekiwana wycieczka - na raf?.

Ju? z daleka na powierzchni szmaragdowego oceanu wida? pasy cieni. To budowle korali. Statek podp?ywa do du?ej, specjalnej platformy, obok której mo?na nurkowa?, obserwowa? ?ycie w wodzie przez okna umieszczone pod jej powierzchni?. St?d tak?e odp?ywa specjalna ?ód? podwodna, ze szklanymi oknami, przez które mo?na podziwia? korale i ryby. Jemy pospiesznie lunch, bo ka?dy jak najszybciej chce si? znale?? w wodzie.

Mi?a pani przymierza ka?demu odpowiedni sprz?t. S? to p?etwy, okulary i krótka rurka do oddychania. Wi?kszych umiej?tno?ci p?ywackich tu nie potrzeba, bo na dobr? spraw? wystarczy utrzyma? si? na powierzchni wody - w czym pomagaj? p?etwy - i zanurza? twarz w wodzie, oddychaj?c przez rurk?. Za sprz?t pobiera si? dodatkow? op?at? w wysoko?ci $A 5. Pytamy pani? o rekiny. W ci?gu trzech lat widziano tu dwa p?ywaj?ce, ale bez oznak agresji z ich strony. Rekiny lubi? otwarte przestrzenie, gdzie ?atwo mog? dopa?? swoje ofiary. Kana?y w?ród korali s? dla nich za ciasne, a wszystko co ?yje zobaczywszy rekina ma si? przed nimi gdzie schowa?. Uspokojeni zak?adamy sprz?t i zanurzamy si? w wod?. Na pocz?tku wida? tylko g??bi?, ale ju? 2 - 3 metry dalej zaczynaj? si? korale. Wszystko jest tak niesamowite i barwne, ?e przez moment ma si? wra?enie, jakby si? ogl?da?o film w ogromnym kinie. P?ywaj?ce ryby wcale nie uciekaj? przed lud?mi. S?ycha? g?os ma?ej dziewczynki, która krzyczy rado?nie do swojej mamy stoj?cej na platformie, ?e uda?o jej si? pog?aska? ogromn? ryb?.

Dla tych, którzy nie umiej? p?ywa? lub boj? si? wody, pozostaje podró? ?odzi? podwodn?. Po kana?ach rafy p?ywaj? trzy kursy, ka?dy trwa oko?o 45 min. Jest co ogl?da?, bo na stosunkowo ma?ym obszarze natura zgromadzi?a tak liczne bogactwo. Ogromne szare lub br?zowe ryby p?ywaj? obok ró?nokolorowych rybek, które ledwo mo?na wypatrzy? w?ród pofa?dowanych korali. Wszystko za szyb? rusza si?, faluje, przybiera ró?ne kszta?ty i zmienia swoje barwy. Ca?y pobyt tu trwa dosy? d?ugo, ale i tak obs?uga musi uprzejmie pop?dza? co bardziej oci?gaj?cych si? z wyj?ciem z wody.

Po powrocie na l?d reszt? czasu postanawiamy przeznaczy? na zwiedzanie najbli?szej okolicy Mackay. W pobli?u znajduje si? pi?kny park narodowy - Eungella.

Podczas jazdy widzimy rozci?gaj?ce si? obok szosy ogromne obszary trzciny cukrowej. Co jaki? czas mijamy tory kolejki w?skotorowej, która s?u?y do transportu skoszonych ?odyg.


Do początku

Poprzednia strona
 1 2 3 
Następna strona


O tych krajach: Australia Melbourne i okolice Jesie? w Granitowej Krainie   Pozostałe...
Tego autora: Wietnam - podró? do lat m?odo?ci Moje Indie Lourdes - wizyta w mie?cie pielgrzymów   Pozostałe...

Opracowanie: Waldemar Rakoczy
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 1998-02-15