Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
W krainie Draculi
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Poranek na prze??czy Surului
?aua Surului - ?aua Serbotei, czyli spotkanie z rumu?skimi pasterzami

Ranek na prze??czy Surului jest przepi?kny! Namioty pokryte s? szronem, ale za to widoki na p?ask? Wy?yn? Transylwa?sk? niesamowite. Na po?udnie natomiast rozci?gaj? si? pasma Karpat Po?udniowych [2]. Linia horyzontu nad Transylwani? niczym praktycznie si? nie ró?ni od tej nad morzem.

Rumu?ski, sympatyczny autochton
Wyruszamy. Pogoda jest idealna do w?drowania: s?o?ce ?wieci, upa?u nie ma. Ale przecie? mamy wrzesie? i jeste?my na wysoko?ci ponad dwóch tysi?cy metrów. W?drówka odkryt? grani? w tych warunkach pogodowych to prawdziwa przyjemno??. W tej cz??ci Fogarasze przypominaj? nasze Tatry Zachodnie. Dochodzimy do jeziorka Avrig. W okolicy pas? si? owce, które w pewnym momencie przebiegaj? tu? przed nami. Na buli siedzi pasterz, a wokó? leniwie le?? jego pasterskie psy. Z lektury przewodników wiemy, ?e ich lenistwo jest pozorne, dlatego te? nie podchodzimy zbyt blisko. Pasterz jednak wstaje sam i macha nam na powitanie. Psy s? spokojne. Rumun podchodzi do nas i pyta czy nie mamy papierosów. To znaczy, podejrzewamy, ?e o to pyta, bo robi to w sobie tylko znanym j?zyku. Dajemy mu dwie paczki "Popularnych" i przyst?pujemy do sesji zdj?ciowej. Po tym mi?ym spotkaniu schodzimy nad brzeg jeziorka. Gdzie? z gór sp?ywaj? chmury. Artur rozebrany do slipek postanawia wzi?? k?piel: a bo to wiadomo, gdzie b?dzie nast?pna okazja. Pozostali id? dalej, czyli bior? k?piel bez slipek. Taka k?piel to jedno z najprzyjemniejszych dozna? w Fogaraszach!

Chmury, które spowijaj? okolice jeziorka, okazuj? si? by? miejscowym rytua?em. Codziennie oko?o po?udnia od strony Transylwanii z dolin podnosz? si? chmury, natomiast strona po?udniowa jest ca?kowicie pogodna. Gra? oddziela dwa ?wiaty: pó?nocny mleczny i po?udniowy s?oneczny.

Od po?udnia nadci?ga?y codziennie chmury
Dochodzimy do prze??czy Sc?rii, na której mieli?my nocowa?. Zalet? tego miejsca jest schron turystyczny i niedalekie ?róde?ko. Z wod? na g?ównej grani Fogaraszy jest problem. W jej pobli?u wyst?puje tylko w okolicy g??bokich prze??czy (i to nie wszystkich), ale i tak z regu?y wyj?cie by zasili? zbiorniki to ma?a wyprawa. Poniewa? jest jeszcze wcze?nie, a my czujemy si? ca?kiem nie?le, to postanawiamy i?? dalej do prze??czy ?erbotei. Docieramy do niej przed wieczorem. Nieco powy?ej g?ównego siod?a znajduje si? niez?e miejsce na biwak. Wiemy o nim z opisu, jaki dostali?my od przypadkowych znajomych z Polski. Miejsce jest os?oni?te od wiatru skalnymi ?cianami i murkami zbudowanymi z kamieni. Oczywi?cie po wod? ze wszystkimi butelkami, jakie posiadamy, idzie "ca?a wyprawa".


Do początku

Poprzednia strona
 1 2 3 4 5 6 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Ukraina - Rumunia 8 dni objazd + 8 dni wypoczynek Przewodnik Tarnów-Przemy?l-Suczawa-Bukareszt-Stambu?-Tbilisi   Pozostałe...
Tych autorów: Bornholm na rowerze Skandynawska przygoda

Tekst: Miros?aw Sadowski
Zdj?cia: Andrzej Lichy
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2005-08-29