"Reksio" w Iranie
Telewizja dociera dzi? prawie wsz?dzie, a dzi?ki niej równie? polskie programy. W czasie mojego pobytu w Iranie na topie w?ród bajek by? "Reksio" oraz s?owaccy "S?siedzi". Maskotki tych postaci mo?na by?o kupi? na bazarze. Niestety, inaczej jest w Syrii czy Libanie, tu jeste?my znani g?ównie z programu "Ró?owa landrynka".
Liban po wojnie
Liban to prawdziwy kraj kontrastów. Bejrut bardzo ucierpia? w czasie ostatniej wojny. W czasie trwaj?cych 16 lat walk zosta?a zniszczona wi?kszo?? miasta. Stolic? bardzo szybko odbudowano. Jednak w?ród nowoczesnych i pe?nych przepychu budowli wci?? mo?na znale?? szkielety bloków podziurawionych od kuli. Liban by? kiedy? pa?stwem chrze?cija?skim, jednak po licznych prze?ladowaniach w czasie wojny wi?kszo?? chrze?cijan wyemigrowa?a. Dzi? pozosta?o ich oko?o 30%. Cicha walka z muzu?manami toczy si? ca?y czas. Wyznawcy obu religii zdecydowanie nie przepadaj? za sob?. Kiedy w jednym miejscu buduje si? ko?ció?, wkrótce obok stawiany jest meczet. Katolicy zarzucaj? muzu?manom, i? zak?adaj? liczne rodziny, nie dbaj? o edukacj? swoich dzieci, d??? do jak najwi?kszej przewagi liczebnej i do przej?cia w?adzy w ich kraju. Ja jednak spotka?am si? z ogromn? go?cinno?ci? i ?yczliwo?ci? zarówno ze strony chrze?cijan, jak i muzu?manów.
W Libanie ?yje zarówno du?o bardzo bogatych, jak i biednych ludzi. Domy zamo?nych rodzin s? du?e i przestronne. Pokoje s? umeblowane w starym stylu europejskim, a pod?ogi wy?o?one kamienn? mozaik?. Pomieszczenia cz?sto sprawiaj? wra?enie pustych i ch?odnych, poniewa? prawie wszystkie przedmioty codziennego u?ytku trzymane s? w szafach. W?a?ciciele cz?sto zatrudniaj? pomoc domow?; s? to g?ównie ciemnoskórzy emigranci z Etiopii czy Sri Lanki. Na wsiach panuje bardzo sielski klimat, jakby wprost z filmu Bertolucciego "Ukryte pragnienia". Mi?dzy wioskami rozci?gaj? si? gaje oliwne i plantacje daktylowe. Mieszka?am w wiosce chrze?cija?skiej przez kilka dni u mojej kole?anki Izy wraz z jej go?cinn? i zabawn? rodzin?.
Na po?udniu Libanu le?y Saida, jedna z g?ównych siedzib Hesbollachu. Tu nie wymawia si? tej nazwy na g?os. Wzd?u? ulic wisz? zdj?cia zamachowców samobójców.
Bejrut
Jednym z g?ównych punktów orientacyjnych w Bejrucie jest American University of Beirut. Miasteczko uniwersyteckie uchodzi za najstarsze na ?wiecie. Posiada stare, stylowe akademiki i prywatn? pla??. Niewielu jednak sta? na zap?acenie 20 tys. USD czesnego rocznie. Szpital uniwersytecki jest bardzo dobrze wyposa?ony. Tu ko?czy si? nienawi?? muzu?manów do Amerykanów. Ka?dy chcia?by by? leczony w tym szpitalu, studenci podziwiaj? ameryka?skich wyk?adowców, a m?odzi lekarze marz?, aby specjalizowa? si? w Stanach.
?ycie nocne w Bejrucie to ci?g?a zabawa. W centrum znajduje si? mnóstwo klubów, kasyn, dyskotek i pubów z doskona?? muzyk?. M?odzi ludzie uwielbiaj? imprezowa?. Arabski styl ta?czenia jest bardzo popularny, cho? do?? prowokuj?cy. Europejskie dziewczyny s? nieustannie adorowane przez Arabów. Bardzo naturalne jest, ?e m?ode Arabki ubrane w obcis?e stroje ta?cz? na sto?ach. Jednak w rzeczywisto?ci kobiety s? wci?? bardzo konserwatywne, bli?sze zwi?zki damsko-m?skie s? rzadko?ci?, sex przed ?lubem by?by dla dziewczyny utrat? honoru i szacunku.