W niektórych bogatych dzielnicach du?ych miast toczy si? ?ycie bardziej zbli?one do europejskiego. W Tabriz w Iranie jest nowoczesna ulica nazywana Champs Elysees. Jest tu du?o eleganckich sklepów i kawiarni, a po ?rodku szeroki deptak. Wieczorami przechadzaj? si? t?dy grupki m?odych dziewcz?t i ch?opców, którzy przygl?daj? si? sobie nawzajem. Czasem przystaj? i zamieniaj? par? s?ów, szczególnie z cudzoziemcami. Spotkania sam na sam m?odych ludzi s? niedozwolone. Jedynie nocami mo?na zauwa?y? na ulicy pary trzymaj?ce si? za r?ce.
Zgodnie z islamskim prawem, m??czyzna mo?e mie? a? cztery ?ony, jednak tylko bardzo bogaci mog? sobie na to pozwoli?. Wszelkie zwi?zki pozama??e?skie s? zabronione, jednak nawet w Iranie okazuje si?, ?e prawo mo?na ró?nie interpretowa? w zale?no?ci od potrzeb spo?ecze?stwa. Istnieje tu instytucja zwana sigheh, czyli tymczasowe ma??e?stwo. M??czyzna i kobieta mog? by? w takim zwi?zku od kilku godzin do paru miesi?cy. Zwyczaj ten wprowadzono po wojnie iracko-ira?skiej, kiedy sporo kobiet straci?o swoich m??ów.
?ycie codzienne w Syrii
W Syrii mieszkam przez dwa dni u arabskiej rodziny w Homs. Znajomy Syryjczyk, który studiowa? w Polsce, zaprosi? mnie do siebie. Okaza?o si?, ?e mieszka w ogromnej, ?adnie utrzymanej, dwupi?trowej posiad?o?ci. Dom jest w?asno?ci? ojca i mieszkaj? tu jego synowie i córki wraz z dzie?mi. Ka?da rodzina ma wydzielon? swoj? cz???, przez co dom sprawia wra?enie ma?ego hotelu. Ojciec jest g?ow? ca?ej rodziny i decyduje o wa?nych sprawach domowych. Synowie pracuj?, a ich ?ony zajmuj? si? domem. Kobiety wychowuj? dzieci i gotuj?. Nie maj? wielu rozrywek, je?eli chc? si? spotka? i poplotkowa?, to tylko w gronie rodzinnym. Tu najwi?ksz? przyjació?k? kobiety jest jej w?asna matka.
Rodzina jest bardzo wa?n? instytucj?. Nazwisko i reputacja rodziny jest znana w ca?ym mie?cie. Trudno w to uwierzy?, ale przyje?d?aj?c do miasta cz?sto wystarczy poda? nazwisko znajomych, a taksówkarz zawiezie do w?a?ciwego domu. Kiedy obcy sobie ludzie przez przypadek zaczynaj? rozmow? na ulicy czy w sklepie, zawsze pytaj? si? o nazwisko, to wystarczy, aby skojarzy?, kto pochodzi z jakiego domu. Rodziny s? tu liczne i cz?sto mieszkaj? w jednej miejscowo?ci od wielu pokole?. Ka?da ma swoj? reputacj? w mie?cie. Matka, której syn jest kawalerem, szuka dla niego kandydatek na ?on?. Dziewczyna musi pochodzi? z rodziny o podobnym statusie. Matka wypytuje o opini? potencjalnej kandydatki w?ród znajomych, a nawet odwiedza rodziny s?siaduj?ce z jej domem, aby dowiedzie? si? o pannie jak najwi?cej. Nast?pnie dochodzi do spotkania rodziców i m?odych, nazywanego ogl?daniem. Kandydaci decyduj?, czy si? sobie podobaj? i czy chc? si? spotyka?. M?odzi mog? widywa? si? przed ?lubem, ale tylko w towarzystwie kogo? z rodziny. Rodzice uzgadniaj? mi?dzy sob? sprawy finansowe, czyli jaki posag wniesie dziewczyna (najcz??ciej s? to ubrania, po?ciele, naczynia) i ile pieni?dzy wniesie ch?opak (cz?sto w z?ocie). Przed ceremoni? odbywa si? tzw. m?ski ?lub, kiedy spisuje si? dok?adnie, kto ile "inwestuje". Jest to wa?ne w razie ewentualnego rozwodu. Same za?lubiny odbywaj? si? w domu w obecno?ci urz?dnika.
W przypadku pogrzebu nie kupuje si? trumny, a jedynie wypo?ycza z meczetu. Zw?oki s? dok?adnie myte, zawijane w prze?cierad?a i w trumnie przewo?one na cmentarz. W ziemi grzebie si? tylko owini?te cia?o. Mog? by? obecni przy tym jedynie m??czy?ni. Muzu?manie nie prze?ywaj? g??bokiej ?a?oby, poniewa? wierz?, i? ka?dy pobo?ny wyznawca trafia prosto do raju.