Z Granady udajemy si? przez prze??cz Puerto del Suspiro del Moro, przez Lanjaron w kierunku Alpujarras, po?o?onych poni?ej ?niegów Nevady i nadaj?cych si? do w?drówek. Po zjechaniu z autostrady droga staje si? bardzo kr?ta i w?ska, ale widoki s? przepi?kne. W uzdrowisku Lanjaron - korki. Zatrzymujemy si? na kempingu Balcon de Pitres, pó? kilometra od Pitres (doba 14 euro). Miasteczko Pitres, ca?e bia?e, ciasno zabudowane, przesycone zapachem Jamon (tutejszej szynki, bardzo smacznej), typowe dla tych okolic.

Alpujarra - to po?udniowe stoki Sierra Nevady, poci?te g??bokimi w?wozami przez liczne strumyki sp?ywaj?ce z o?nie?onych szczytów. Teren przez wiele lat trudno dost?pny, ostoja Maurów po przegranej wojnie z chrze?cijanami. Nawet teraz jest dost?pny tylko szos? Lanjaron - Orgiva - Trevelez, bardzo kr?t?, ale o dobrej nawierzchni. Nawet autokary z turystami tu doje?d?aj?.

Z Pitres robimy dwie d?u?sze wycieczki. Jedn? na trasie okr??nej nr 11 (wg mapy) - Pitres - Tajo de Cortes - Portugos - Pitres. Czas trwania oko?o 4 godzin. Trasa oznakowana, ale do oznacze? mamy sporo zastrze?e?, mapa jest wiarygodniejsza. Pokonuje si? oko?o 600 m w gór? i tyle samo w dó?. Pocz?tkowo mija si? troch? pól, cz??? ju? nie uprawianych (ludzie st?d raczej wyje?d?aj?), potem coraz rzadsze, kolczaste zaro?la, du?o kwiatów, kana?y irygacyjne, cz??ciowo zaniedbane. W najwy?szym punkcie trasy area recreativa Rio Bubion i wodospady. Portugos bardzo podobne do Pitres - wie?a ko?cielna i bia?e domy.

Druga wycieczka szlakiem GR7 do w?wozu Poqueira. Dochodzimy tylko do kraw?dzi doliny i zatrzymujemy si? w punkcie (s?up wysokiego napi?cia), z którego mamy rozleg?y widok na Poqueir? i trzy wsie: Bubion, Capileira i Pampaneira. Wszystko jak na d?oni - dolina, szczyty Nevady, w?wóz i kr?ta szosa. Trasa w dolinie te? jest bardzo ciekawa, ale trzeba najpierw zej?? ze 300 m w dó?, a potem wej?? z powrotem, a jest bardzo gor?co (kwiecie?). Nic dziwnego, ?e letnie miesi?ce do w?drówek w tych górach si? nie nadaj?. Spotykamy grupy zorganizowane, z przewodnikiem, pieszo i na rowerach, przewa?nie Anglicy.

Z Pitres, przez Orgiv?, malownicz? drog? grzbietem gór Lujar, udajemy si? do Adry. Tras? 80 km z przystankami (punkty widokowe i po?egnanie z Sierra Nevad?) pokonujemy w trzy godziny. Trasa rzadko ucz?szczana, dziurawa, z licznymi stromymi serpentynami w pobli?u Albunol. W dolinach wida? hektary pól, pokryte foli?, cz?sto w postaci siatki. To ochrona przed s?o?cem i parowaniem cennej tu wody, ale psuje to krajobraz.

Adra - to ostatni punkt naszej wycieczki. Miasto w Polsce ma?o znane. Z jednej strony góry, z drugiej - Morze ?ródziemne. Wida? nowe hotele i przestawianie si? na turystów. D?uga pla?a, ale jest za ch?odno na k?piel, tym bardziej, ?e wieje silny wiatr. Zatrzymujemy si? na kempingu Las Gaviotas (13,52 euro). Le?y na skarpie. Odleg?o?? do pla?y - 20 m w pionie i 50 w poziomie. Odpoczywamy po wspinaczkach i upale w Alpujarras.

Przydatne strony: www.vayacamping.net, www.hiszpania-online.com, www.andalucia-es.com

Przyk?adowe ceny ?ywno?ci:
jab?ka (manzana roja 2 kg) - 1,84 euro
papryka (pimientos rojos 500g) - 1,59 euro
pomidory - 1,35 euro
chleb okr?g?y (pan redondo) - 0,90 euro (chleby ró?ni? si? nie smakiem, ale kszta?tem)
chleb bagietki (pan baguetin) - 0,27 euro
ser (queso quark) - 1,14 euro
margaryna - 0,87 euro
wino s?odkie (vino dulce) - 4,35 euro
wino wytrawne (rioja blanco) - 2,99 euro
kawa - 2 euro
paella - 6,25 euro