Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Konkwista on-line!
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Snuj? si?. Krok po kroku. Turystów coraz mniej i dobrze. Dochodz? do chatki stra?nika. Tu trzeba si? zarejestrowa? przed wspinaczk? na Huayana Picchu (2700 m), szczyt góruj?cy nad miastem. Na samej górze znajduje si? punkt obserwacyjny. Jest za pó?no, by i?? w gór?. Jest godzina 15. W ko?cu wraz z Benem i Violett? (ma??e?stwo z Kanady) udaje si? nam go przekona? i wspinamy si?. W?skie schody, liny, ?a?cuchy, 400 metrów w gór?. 25 minut i stoj? na szczycie góry. AAAAAAAAAAAA - krzycz? wr?cz ze szcz??cia. JEST PI?KNIE. Pstryk. Pstryk. Potem siadam i patrz?. Nic wi?cej.

O 5 po po?udniu nie ma ju? prawie nikogo - stra?nik wygania niedobitków. Wychodz? ostatni.

Valle Sacrada

Ruiny, ruiny, ruiny. W 4583 roku te? paru palantów przyjedzie do mojego domu i b?dzie zwiedza? jego ruiny. Tu by?a kuchnia - szanowna wycieczko - a tu ci prehistoryczni ludzie ogl?dali co? co zwali tv - to zniszczy?o ich cywilizacje. Tu mieli ?ó?ka. Co to ?ó?ko? Hm... ?ó?ko to takie co? do spania, jak nasz lewitator, tyle ?e twarde i czasem wpuszczali do niego wod?.

Powspina?em si? troch? w ruinach Ollantaytambo. Popatrzy?em, poogl?da?em. Wspania?y przyk?ad kunsztu inkaskich budowniczych. Ale có? z tego? O ile bardziej interesuj?ce jest siedzenie na placu, obserwowanie ?ywych ludzi, rozmowa, droczenie si? z dzieciakami, czy te? sprzedawczyni? zgni?ych mandarynek. Inków mo?na sobie tylko wyobrazi?. Istniej? w ksi??kach, tych ruinach, legendach i hiszpa?skich niekompletnych i przek?amanych kronikach.


Pisac

Spokojne miasteczko, plac z targowiskiem po?rodku. Zjadam empanad? prosto z ogromnego pieca. Spotykam dwóch uzale?nionych od li?ci koki Francuzów. Cz?stuj? mnie li??mi - wiesz, musisz wepcha? z 40 li?ci pod policzek, a potem wsadzi? ten kawa?eczek w?gla - to spowoduje reakcj? chemiczn? i dostaniesz kopa. S?usznie. J?zyk mi dr?twieje i mam totalne znieczulenie. Polecam to dentystom. Pijemy browca, a kolesie snuj? opowie?? o tym, jak sp?dzili 5 miesi?cy na pó?nocy Brazylii, o tym, jak z?apa?a ich policja, o tym, jak wynaj?li dom na trzy miesi?ce (45 USD za miesi?c) z dwoma lesbijkami.

Ruiny Pisaq. Wiatr niesie mnie po górach, a s?o?ce spala mnie na popió?. Czuj? lekko??. Stare domy Inków zbudowane na stromych zboczach okolicznych gór, wspania?y widok na dolin? i przecinaj?c? j? b??kitn? wst?g? rzeki. Energia. Zbiegam do miasta w 15 minut.


Do początku

Poprzednia strona
 ...4 5 6 7 8 9 10 11 12 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Argentyna - 7 cudów natury Patagonia - kraina gór i wiatrów Kanion rzeki Atuel   Pozostałe...
Podobne: Chiny on-line Surferzy na falach chaosu
Tego autora: Zapiski Gwatemala '98 Kolorado i zachodnie stany Nowy Jork   Pozostałe...

Opracowanie: Bartek Pogoda

Autor zaprasza na stronę: http://bartpogoda.net
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2002-01-07