Svaneke to jeden z wielu na wyspie przytulnych porcików jachtowych, w sezonie mo?na st?d dosta? si? na Christianso, male?k? wysepk?, mekk? artystów i mi?o?ników ornitologii. Niestety, d?u?szy pobyt w tej enklawie przyrody jest niemo?liwy; jedyny na wyspie hotel dysponuje zaledwie sze?cioma miejscami, a rozbijanie namiotów jest zabronione. Warto jednak skorzysta? z mo?liwo?ci cho?by kilkugodzinnego pobytu, jaki daje po??czenie z wysp? (wyp?yni?cie i powrót tego samego dnia) tylko po to, ?eby przez chwil? poczu? si? jak europejski Robinson. Christianso jest po??czone mostem z s?siedni? wysp?, Frederikso, w sumie na obu mieszka ok. 110 osób, g?ównie artystów i ornitologów, którzy prowadz? badania na trzeciej wyspie tego miniaturowego archipelagu, Graesholm. Niestety, jest ona niedost?pna dla turystów, poniewa? zamieszkuj? j? rzadkie okazy ptactwa oraz porasta niespotykana gdzie indziej ro?linno??. Sama Christianso pierwotnie by?a przeznaczona na baz? marynarki wojennej, stanowi?a przecie? najbardziej na wschód wysuni?ty przyczó?ek Danii. Na pocz?tku XIX wieku, jako trudna do opuszczenia, zosta?a przeznaczona na wi?zienie dla szczególnie gro?nych przest?pców. Odstrasza?o to jednak potencjalnych ch?tnych do zamieszkania tu i w po?owie XIX wieku wi?zienie zlikwidowano, co otworzy?o drog? rybakom, rzemie?lnikom i innym zwyk?ym ludziom, którym surowa i jednocze?nie pi?kna przyroda wyspy przypad?a do gustu.

Wracaj?c statkiem do Svaneke, obejrzyjmy si? jeszcze raz za siebie, widoku, jaki zostawiamy za kilwaterem, nie ogl?da si? zbyt cz?sto. Ale i w Svaneke nie mo?na si? nudzi?, nie na darmo miasto to uznawane jest za o?rodek kulturalno-artystyczny Bornholmu. Na ka?dym kroku natykamy si? na male?kie galerie pracownie, w których arty?ci wystawiaj? i jednocze?nie tworz? swoje dzie?a. Tworzy si? tu nie tylko obrazy, powstaje mnóstwo prac w glinie, w drewnie i ciekawe w szkle. Svaneke s?ynie w ca?ej Europie z artystycznych wyrobów szklanych. Do miejsc, które koniecznie trzeba zobaczy?, nale?y równie? najwi?ksza na wyspie w?dzarnia z pi?cioma kominami, gdzie na miejscu mo?na spróbowa? piekielnie s?onego, w?dzonego ?ledzia. Warto przyjrze? si? te? jednemu z najlepiej zachowanych na wyspie wiatraków, którego obracany korpus jest swoistego rodzaju ewenementem technicznym XVII wieku, oraz latarni morskiej Skovgade, znanej przede wszystkim ?egluj?cym na Bornholm ?eglarzom.

Opuszczaj?c Svaneke mia?am wra?enie, ?e kiedy? tu wróc?, wydawa?o mi si?, ?e nie nazbyt dok?adnie przyjrza?am si? starym, kolorowym domkom, które wygl?daj? na dziwnie ma?e, ?a?owa?am, ?e nie pojecha?am konnym tramwajem i nie by?am w fabryce cukierków. I cho?by po to taki ?asuch jak ja powinien tu wróci?.