Kud?aci i skrzydlaci mieszka?cy Bornholmu
"Kiedy Pó?wysep Skandynawski by? ju? gotowy, Panu Bogu zosta?a jeszcze gar?? najlepszych rzeczy, jakie mo?na znale?? na dalekiej pó?nocy.
Wrzuci? to wszystko do Ba?tyku - i tak powsta?a wyspa Bornholm."
Tyle dobra, ile zdo?a?a natura zgromadzi? na tym ma?ym skrawku l?du zakrawa na niesprawiedliwo??; dlaczego inne obszary ziemi nie wygl?daj? tak pi?knie jak Bornholm? Nawet klimat, który tam panuje, zdaje si? nie zauwa?a? obecno?ci s?onych morskich fal, jest ?agodny i przyjazny dla mieszka?ców. Nie wp?ywa nawet negatywnie na stan pi?knego, najwi?kszego na wyspie lasu Almindingen.
Mieszka?cy tej pi?knej wyspy traktuj? lasy jak najwi?kszy skarb, dbaj? o nie, ale bez u?ycia ?rodków chemicznych, co jednak sprzyja rozwojowi szkodników. Du?ym zagro?eniem s? kleszcze, które u cz?owieka mog? wywo?a? chorob? zwan? borelioz?, sporo bornholmczyków do?wiadczy?o tego i dzi? boryka si? ze skutkami tej choroby. Ingerencja cz?owieka w przyrod? nieraz jest potrzebna, jej brak spowodowa?, ?e na Bornholmie wygin??y ca?kowicie lisy. W zwi?zku z tym zachwiana zosta?a równowaga w przyrodzie i dzi? mieszka?cy wyspy borykaj? si? z nadmiarem ba?antów, zaj?cy i saren, które pustosz? uprawy. Dopiero w tym roku sprowadzono ze sta?ego l?du lisy, które maj? za zadanie zmniejszenie zbyt liczebnych populacji. Mimo ?e wi?kszo?? bornholmczyków jest my?liwymi, to cz?sto "na pomoc" przyje?d?aj? tu ich koledzy z Niemiec, którzy zachwycaj? si? nie tylko krajobrazami, ale przede wszystkim ilo?ci? zwierz?t.
Geologiczna historia tej wyspy wp?yn??a na sk?ad mineralny gleby, tak ?e ro?liny maj? fantastyczne warunki do rozwoju. Zim?, przed ch?odem, chroni? je zaciszne doliny, latem panuje tu ch?ód, który zapewnia ca?a sie? wodospadów i rzek przecinaj?cych wysp? we wszystkich kierunkach. Przyroda tworzy tu nies?ychane widowisko; mieszaj? si? artystyczne style sztuki: na po?udniu piaskowe kompozycje z mia?kiego piasku, w centrum wyspy rze?by z bukowych drzew, a na pó?nocy l?d ponacinany w?wozami, urwiskami i zraszany wod? z wodospadów. Nie wiem jak to wszystko mie?ci si? na 587 kilometrach kwadratowych.
Bornholmskie lasy s? wyj?tkowo obfite w grzyby, nie dlatego, ?e rosn? one tam szybko i w du?ych ilo?ciach, ale dlatego, ?e nikt ich tam nie zbiera. W du?skiej kuchni nie ma dla nich miejsca! Jesieni? na wysp? przyje?d?aj? na grzyby Polacy, ale grzybobrania przypominaj? tu raczej ?niwa, poniewa? w jednym miejscu mo?e rosn?? nawet trzydzie?ci prawdziwków. Przed wej?ciem do lasu wypada jednak zasi?gn?? informacji o jego w?a?cicielu, poniewa? lasy na wyspie s? w wi?kszo?ci prywatne. W?a?ciciele nie maj? nic przeciwko zbieraniu grzybów i na pewno pozwol?, ale grzeczno?? wymaga, ?eby zapyta?, czy mo?na wej?? na czyj? teren. Je?eli zawitacie kiedykolwiek na Bornholm, to zacznijcie od uszanowania tutejszych zwyczajów i uczciwo?ci mieszka?ców.