Nast?pnym etapem naszej wyprawy by? Mi?sk, do którego z Baranowicz doje?d?a si? wygodnie "elektriczk?". Poci?gi te jad? wolno, ale s? bardzo tanie. Maszynista zapowiada nazwy kolejnych stacji. Wbrew opowiadaniom, toalety w poci?gach nie s? gorsze ni? w Polsce. Elektriczki maj? t? zalet?, ?e zawsze mo?na kupi? na nie bilet. Natomiast na przelotowe poci?gi dalekobie?ne bilety kupuje si? w przedsprzeda?y, a w dniu podró?y dopiero po wje?dzie poci?gu na stacj?. Kasa sprzedaje tylko tyle biletów, ile jest wolnych miejsc.
Mi?sk jest ?adnym, wielkim miastem. W czasie wojny zosta? ca?kowicie zniszczony. Po wojnie miasto odbudowano z rozmachem w stylu "neoklasycystycznym".
Pi?kne, szerokie bulwary, jednolita wysoka zabudowa, du?o zieleni.
Neoklasycystyczne i neobarokowe "pa?ace", w których mieszcz? si? siedziby urz?dów pa?stwowych. ?adne metro. Muzea, teatry, filharmonia.
W?a?nie oddano do u?ytku nowoczesny dworzec kolejowy. Cz??? zabytków odrestaurowano, cz??? - na przyk?ad dworek Wa?kowiczów czy Pa?ac Maso?ski - jest w trakcie remontu.
W Mi?sku s? prywatne restauracje i kawiarnie, noc? ulice i parki s? o?wietlone - bezpiecznie mo?na odbywa? nocne spacery.
Ogromny budynek na g?ównym bulwarze zajmuje KGB.
W podobnie imponuj?cych budowlach rezyduj? zwi?zki zawodowe, organizacje m?odzie?y komsomolskiej, kombatantów. Pami?? drugiej wojny ?wiatowej jest na Bia?orusi ?ywa i chyba te? ?wiadomie podtrzymywana: we wszystkich miastach, które zwiedza?y?my, pali? si? wieczny ogie?, pod którym nowo?e?cy sk?adaj? kwiaty. Spotyka si? pomniki w postaci czo?gów. W ka?dym miasteczku pomnik Lenina - w S?onimiu wydawa? mi si? by? poz?acany. W Mi?sku pomnik Dzier?y?skiego. Wra?enie zakonserwowania ustroju Zwi?zku Radzieckiego wzmaga?y transparenty na cze?? "dnia budowla?ca", przeci?gni?te w poprzek g?ównego bulwaru.
W Mi?sku go?ci?y?my w rodzinie przedwojennej inteligencji. Ludzie o rozlicznych zainteresowaniach, rega?y z ksi??kami po sufit, pracuj? w ministerstwach. Ale i tu p?ace na niskim poziomie.
M?ode pokolenie zastanawia si? nad mo?liwo?ciami pracy za granic?. Lekarzy wabi? wolne miejsca w Norwegii. Technicy chc? do Moskwy. Nasz kuzyn - kontestator - chce natomiast demokracji - i ju? dwa razy siedzia? za to w areszcie. Raz po niby legalnej demonstracji przeciw wycinaniu drzew w Puszczy Bia?owieskiej. Mitia nale?y do antyglobalistów i "strait age". Wydaje nielegalne czasopismo, a z innymi grupami, tak?e w Polsce i w Rosji, kontaktuje si? za pomoc? Internetu.
Z Miti? odwiedzi?y?my Zas?aw ko?o Mi?ska. Oprócz budowli opisywanych u R?kowskiego mo?na tam obejrze? skansen wiejskiej zabudowy bia?oruskiej, a w pewnej odleg?o?ci za miastem wielkie kurhany, teraz poros?e drzewami. Niedaleko przebiega te? dawna granica mi?dzy wschodni? a zachodni? Bia?orusi?.
Wielkie wra?enie zrobi? na mnie fakt, ?e na Bia?orusi ludzie bardzo interesuj? si? Polsk?. Stanowi to wielki kontrast z moimi do?wiadczeniami w innych krajach.
Na Bia?orusi nie jest si? jedynie turyst?-ogl?daczem, ale szybko nawi?zuje si? ?ywy kontakt. Ludzie ch?tnie pokazuj? swój kraj - i równie ch?tnie dowiaduj? si? o wra?enia turysty i o jego pogl?dy. Mieszka?cy Bia?orusi du?o wiedz? o Polsce i ?wiecie. S? na bie??co w polityce. Wypytywane by?y?my o kultur?, o polityk? komunaln?, o do?wiadczenia z reformami w Polsce. Tak?e o konkretne sprawy, jak na przyk?ad organizacj? ró?nych instytucji czy ma?ych prywatnych firm. Pytano nas o zdanie na temat tego i owego. O konflikty polsko-bia?oruskie w Supra?lu i Bia?ymstoku.
Wiele m?odych osób z dum? prezentowa?o nam swoj? umiej?tno?? czytania po polsku. Dlatego przywiezione przez nas czasopisma zosta?y rozchwytane. Na uniwersytecie w Mi?sku studenci historii sztuki ucz? si? polskiego na lektoracie. To zainteresowanie polsko?ci? nie ogranicza si? do ludzi, okre?laj?cych si? jako Polacy, dotyczy tak?e "Bia?orusów" czy Rosjan. S? po prostu ciekawi s?siadów i otwarci na ?wiat.
Starsze pokolenie z sentymentem wspomina?o obozy sportowe i kolonie w Polsce. I spektakle w teatrach warszawskich.
Dla spotkania z takimi lud?mi warto jecha? na Bia?oru?.
Korzysta?am z: Grzegorz R?kowski: "Ilustrowany przewodnik po zabytkach kultury na Bia?orusi", Burchard Edition, Warszawa 1997.