?ywno??
Woda TYLKO I WY??CZNIE FILTROWANA lub butelkowana. Dostaniemy j? w ka?dym sklepie spo?ywczym.
Pod ?adnym pozorem nie je?? posi?ków przyrz?dzanych przez ulicznych sprzedawców. Choroba murowana. Owoce i warzywa tylko i wy??cznie umyte (kilka razy). Nie je?? nic, czego nie znamy.
Najlepiej spo?ywa? produkty znane u nas w kraju. Bez problemów kupimy chleb, ry?, makarony, d?emy, mas?o, herbat?, kaw? i inne produkty. Warto zje?? obiad w jakiej? mi?ej restauracyjce (koszt 2000 - 10000 szylingów).
Je?li chodzi o picie, to nale?y pi? du?o i cz?sto. Bez problemów mo?na kupi? coca-col?, fant?, sprita, kilka gatunków piwa. Pod wp?ywem temperatury, apetyt maleje. Cz?owiek wi?cej pije i jest zdziwiony, ?e tak rzadko korzysta z toalety.
Z owoców rosn?cych w Tanzanii polecam emb?. Jest to do?? du?y owoc w kszta?cie sp?aszczonej kuli, o pomara?czowym s?odkim wn?trzu i du?ej pestce. Ci??ko si? je, ale jest pycha. Poza tym mo?na te? ?mia?o je?? banany, mandarynki, pomara?cze, ananasy, avocado, papaje, mango i inne wspania?e owoce, których nazw nie znam.
Fotografowanie
Korzysta?em ze starego Zenita z obiektywem zoom i aparatu g?upawki. Z robieniem fotek nale?y uwa?a?, gdy? nie jest to mile widziane. Mo?e nam policjant zarekwirowa? aparat lub prze?wietli? film. Ludzie nie lubi? by? fotografowani, a Masajowie ??daj? 100 dolarów za zrobienie zdj??. Zdj?cia najlepiej wywo?ywa? na miejscu (film 36 klatek - 3500 szylingów). Filmy mo?na kupi? na miejscu (Kodak, Fuji).
Nie warto robi? fotek od godziny 9.00 do 15.00, poniewa? wyjd? nadmiernie na?wietlone. Najlepiej rano i wieczorem. Dobrym pomys?em jest zamontowanie w aparacie filtru UV, który ochroni film przed nadmiernym na?wietleniem.
Ja zrobi?em oko?o 140 fotografii i, niestety, prawie w ogóle nie ma na nich ludzi. Gdy tylko wyci?ga?em aparat, widzia?em b?yski w oczach i rozumia?em, ?e lepiej zdj?cia nie robi?. Poza tym troch? g?upio by?o chodzi? po wioskach i pstryka? bied? tych ludzi jak reporter. Trzeba te? uwa?a? z robieniem zdj?? obiektom wojskowym i policyjnym. Mo?emy przez przypadek by? wzi?ci za szpiegów i zmuszeni do opuszczenia Tanzanii w 24 godziny (co ju? si? zdarza?o).
Pami?tki
Mo?na kupi? wszystko. Pocz?wszy od wisiorków, poprzez figurki, no?yki, grzebienie, rze?by, w?ócznie, tarcze, popielniczki, koszulki, makramy, ozdobne p?ótna itp. Ja postawi?em na wyroby z hebanu; stara?em si? kupowa? rzeczy oryginalne i unikatowe, omijaj?c standardowe gad?ety dla turystów. Nie wolno wywozi? z Tanzanii rzeczy z ko?ci s?oniowej, skór zwierz?t. Mo?na narazi? si? na przykre szykany.
Ogólnie, pami?tek jest mnóstwo, ale czasami warto pochodzi? d?u?ej i poszuka? rarytasów. Mnie uda?o si? kupi? pi?kn? stupi??dziesi?cioletni? rze?b? wojownika i stuletnie rze?by Masajów. Czasami niektóre pami?tki s? kiczowate i trzeba wybiera? z rozwag?. Nale?y pami?ta?, i? handel to rzecz ?wi?ta. Gdy sprzedawca powie 5000 szylingów, a my mu zap?acimy od r?ki, to b?dzie nieszcz??liwy. Trzeba posta?, ponarzeka?, potargowa? si? i dopiero kupi?.
Przyk?adowe ceny pami?tek
w?ócznia - 10000 szylingów
b?benek - 3000 szylingów
nó? - 5000 szylingów
?wiecznik ze s?oniem - 4000 szylingów
figurki ludzi - 2500 szylingów
no?e do papieru - 1000 szylingów
naszyjniki, kolczyki - od 1000 szylingów do 10000 szylingów
Podró?owanie
Jest kilka sposobów przemieszczania si? po Tanzanii:
Samochód
W Dar es-Salaam, ju? przy lotnisku mo?na wynaj?? samochód. Poruszanie si? po drogach jest o tyle utrudnione, gdy? w Tanzanii obowi?zuje ruch lewostronny (angielski). Drogi nie s? najlepsze, cho? droga z Dar es-Salaam do Morogoro i dalej na Dodom? jest bardzo ?adna (pi?kna szosa). Dopuszczalna pr?dko?? w terenie niezabudowanym to 80 km/h, w zabudowanym 40 km/h. Warto tych regu? przestrzega?, gdy? co kilkana?cie metrów stoi patrol drogowy czyhaj?cy na nieuwa?nych kierowców. Policjantów mo?na ?atwo pozna? ju? z daleka po jasno niebieskich uniformach. Przy zatrzymaniu warto by? kulturalnym i cierpliwym. Gdy przekroczymy szybko??, czeka nas mandat oko?o 20-50 tys. szylingów, a nawet wi?cej (zale?y od humoru policjanta). Nale?y zwróci? szczególn? uwag? podczas jazdy przez miasta, gdy? uliczki s? bardzo zat?oczone, pe?no na nich ludzi, rowerów i nietrudno o wypadek, a konsekwencje b?d? wtedy bardzo przykre. Nale?y wystrzega? si? podró?owania noc?, gdy? zdarzaj? si? zorganizowane napady na samotne samochody, co cz?sto ko?czy si? tragicznie. Stacje benzynowe s? w sumie do?? g?sto rozmieszczone i bez problemu mo?na zatankowa? auto. ?rednia cena paliwa to oko?o 700 szylingów za litr (diesel).
Czasami policjant zatrzyma nas, gdy? po prostu chce z 1000 szylingów na herbat? czy zimny napój. Nie warto si? wzbrania? przed tym drobnym datkiem. Mi?? form? grzeczno?ciow? jest pozdrawianie stoj?cych policjantów uniesieniem r?ki. Poza tym na drodze obowi?zuje swoisty kodeks drogowy, zgodnie z którym obecno?? policji sygnalizuje si? ?wiat?ami, a chc?c da? komu? szans? wyprzedzenia - miga si? kierunkowskazem.