Ch?odu i cienia nale?y szuka? w du?ym ogrodzie botanicznym, znajduj?cym si? naprzeciwko dworca autobusowego. Rosn? tu dziesi?tki ró?nej wielko?ci ro?lin egzotycznych - od kwiatów po olbrzymie palmy. Jest tam równie? kilka kranów z orze?wiaj?cymi strumieniami wody. W centralnej cz??ci ogrodu umieszczono ptaszarni?, w której ?yj? przedstawiciele kilku gatunków lokalnego ptactwa. Oprócz nich tamtejsz? faun? reprezentuje jeszcze kilka zapchlonych i wychudzonych psów, które dziarsko id? noga w nog? z ka?dym go?ciem ogrodu, licz?c na jak?? form? rekompensaty za towarzystwo.
Atlantyckie wiatry
Po opuszczeniu Scarborough, jad?c drog? Windward Road mo?na dojecha? a? do Speyside i Charlotteville na pó?nocy wyspy. Po drodze mijamy co chwila mniej lub bardziej atrakcyjne zatoki o tak intryguj?cych nazwach, jak Minister Bay, Barbados Bay, czy Carapuse Bay. Znajduj?ce si? na nich pla?e s? pi?kne w swej surowo?ci, jednak nijak si? maj? do tego, jak ka?dy z nas wyobra?a sobie perfekcyjn? tropikaln? pla??. S? one wprawdzie wysadzane pi?knymi, smuk?ymi palmami, jednak piach jest najcz??ciej koloru szaro-burego, a nawet czarnego, a na dodatek wiej? na nich silne, a czasem porywiste wiatry, co powoduje, ?e woda jest bardzo wzburzona. Jest to jednak przypad?o?? wszystkich chyba wysp Morza Karaibskiego. Wybrze?a atlantyckie s? zazwyczaj smagane silnymi wiatrami wiej?cymi od oceanu, a brak rafy koralowej od strony Atlantyku umo?liwia powstawanie do?? wysokich fal. Je?li zatem jeste?cie zwolennikami wylegiwania si? na pla?y, a planujecie pobyt na wschodnim wybrze?u Tobago, sugeruj? raczej skierowanie si? na pó?noc od Roxborough, gdzie warunki s? bez porównania lepsze.
Za Barbados Bay znaki drogowe wskazuj? zjazd do Fort Granby. Skusili?my si?. Po dotarciu na miejsce okaza?o si?, ?e to ewenement na skal? ?wiatow?. Po wej?ciu na wzgórze, na którym powinien znajdowa? si? fort, nie znale?li?my absolutnie ?adnego jego ?ladu. Owszem, przed schodkami prowadz?cymi do góry stoi wielka tablica informuj?ca o forcie, jednak po nim nie pozosta? nawet jeden kamie?. Tak czy inaczej, widok ze wzgórza jest pi?kny, wi?c je?li b?dziecie dysponowa? zb?dnymi dwudziestoma minutami, mo?ecie tam zajrze?, szczególnie, je?li b?dziecie podró?owa? z dzie?mi. Przy parkingu umieszczono bowiem bardzo fajny plac zabaw - jedyny ogólnodost?pny, na jaki trafili?my na Tobago.
Pocz?wszy od Fort Granby, droga robi si? coraz bardziej kr?ta i gorzej utrzymana. Kierowca nie mo?e wi?c doceni? pi?knych widoków, jakie roztaczaj? si? po prawej stronie, no chyba, ?e ma wyj?tkowo podzieln? uwag?. Polecam jednak skupienie tej uwagi wy??cznie na drodze, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zza zakr?tu wyskoczy monstrualna ci??arówka, której kierowca nie przejmuje si? specjalnie innymi u?ytkownikami drogi. Pozostali mog? natomiast bez ogranicze? delektowa? si? widokiem obserwowanych z góry zatok, le??cych nieopodal brzegu ma?ych wysepek czy przygl?da? si? leniwemu ?yciu mijanych miejscowo?ci.
W drodze na pó?noc warto zboczy? w lewo, wybieraj?c co najmniej jeden z wodospadów, jakie mo?na zobaczy? na Tobago. Skr?caj?c w lewo za Mount St. George dotrze? mo?na do Green Hill Waterfall oraz zapory Hillsborough Dam. Je?li zjedziemy z g?ównej drogi pomi?dzy Goodwood i Pembroke, b?dziemy mogli podziwia? Rainbow Waterfall i Twin Rivers Waterfall. Gdy skr?cimy w lewo przed Scarborough, przywita nas Argyle Waterfall. Do ka?dego z wodospadów prowadz? piesze ?cie?ki, przy czym dost?p do niektórych z nich zwi?zany jest z konieczno?ci? skorzystania z us?ug przewodnika. Tobago, a szczególnie obszar za?o?onego w 1765 r. najstarszego na zachodniej pó?kuli rezerwatu przyrody "Main Ridge" to idealne miejsce dla osób lubi?cych piesze wyprawy, zw?aszcza za? tych, które lubi? obserwowa? ?yj?ce na wolno?ci okazy dzikich zwierz?t. Wyspa jest jednym z ulubionych celów podró?y obserwatorów ptaków, którzy kieruj? si? zarówno do rezerwatu przyrody, jak i na znajduj?c? si? naprzeciwko Speyside wysepk? Little Tobago.