W Indiach wszystko mo?e by? ?wi?te. S? ?wi?te góry, drzewa, zwierz?ta i oczywi?cie rzeki. Na pierwszym miejscu w?ród ?wi?to?ci jest rzeka Ganges, której wody zmywaj? z wiernych wszystkie grzechy obecnego i przesz?ych wciele?. W kilku miejscach k?piel jest jednak bardziej ?wi?ta ni? gdzie indziej. Je?li do tego dodamy czas k?pieli, dok?adn? dat? i je?li akurat b?dzie to 24 stycznia 2001 roku w Allahabadzie, to mo?emy by? pewni, ?e ?aden grzech nie pozostanie na naszym sumieniu i moksz? (wyzwolenie z cyklu reinkarnacji) mamy zapewnion?. Miejsce to staje si? wówczas dla hindusów tym, czym dla chrze?cijan jest Jerozolima czy muzu?manów Mekka. Do Allahabadu - 650 kilometrów na po?udniowy wschód od Delhi - przybywaj?, oprócz zwyczajnych pielgrzymów, wszyscy hinduscy ?wi?ci, asceci, sadhu, nadzy sadhu, m?drcy jogini, fakirzy i wielu innych poszukiwaczy nirwany.
Kumbh Mela (?wi?to Dzbana) uchodzi za najwi?ksze spotkanie ludzi w tym samym miejscu i celu w historii ludzko?ci. W mediach indyjskich na d?ugo przed rozpocz?ciem ?wi?ta trwa wielka licytacja - prze?cigaj? si? w podawaniu coraz bardziej nieprawdopodobnej liczby potencjalnych uczestników. Zaczyna si? od pi?tnastu milionów, a ko?czy na stu. W ci?gu czterdziestu czterech dni trwania festiwalu (9 stycznia - 21 lutego) grzechy kilkudziesi?ciu milionów pielgrzymów maj? sp?yn?? do Zatoki Bengalskiej.
Ubijanie oceanu mleka
O pochodzeniu Kumbh Mela opowiada legenda, wed?ug której demony i bogowie po??czyli si?, aby wspólnie ubija? ocean mleka, z którego mia? si? wy?oni? dzban (kumbha), pe?en nektaru nie?miertelno?ci (amritu). Za przedmiot do ubijania pos?u?y?a góra Mandara. Wokó? niej owin?? si? w?? Vasuki, maj?cy zast?pi? lin?, za któr? od strony paszczy chwyci?y demony, gdy tymczasem ogon znalaz? si? w r?kach bogów. Po wielu latach morderczego ubijania, oprócz innych skarbów, takich jak chocia?by lataj?cy ko?, mleczna krowa czy Lakszmi - indyjski wzór pi?kno?ci, ma??onka boga Wisznu, ocean wyda? z siebie upragniony nektar. Pe?en dzban przechwycili bogowie, którzy, pomimo wcze?niejszej umowy, nie mieli najmniejszego zamiaru dzieli? si? jego zawarto?ci? z demonami. Demony jednak wykrad?y dzban i rzuci?y si? do ucieczki. Bóg Wisznu jako Narajana widz?c to, natychmiast przybra? form? pi?knej, m?odej kobiety i w ten sposób, oczarowuj?c uciekinierów, odwróci? na chwil? ich uwag?. Wykorzystali to bogowie, którzy odzyskali nektar. Nie trac?c czasu, zacz?li go pi?. Wówczas demony zaatakowa?y bogów i rozpocz??a si? wielka bitwa. Syn Indry, Jayant, chwyci? dzban, po czym zamieni? si? w gawrona i zacz?? ucieka?. W ucieczce pomaga?o mu s?o?ce i ksi??yc, st?d te? od ich ustawienia uzale?nione s? obecnie najwa?niejsze daty ?wi?tych k?pieli w czasie trwania Kumbh Mela. Od tego momentu istnieje kilka wersji pó?niejszych wydarze?. Wed?ug jednej z nich, ucieczka do nieba wraz z dzbanem wype?nionym ?wi?tym nektarem trwa?a dwana?cie lat. Podczas niej kilka kropel spad?o na ziemi? w czterech miejscach, u?wi?caj?c je na wieki. S? to: Prayag (od 1583 roku - Allahabad), Hardwar (le??cy równie? nad rzek? Ganges), Nasik (nad Godavari) i Ujjain (nad Sipra). Dlatego te? co dwana?cie lat w ka?dym z tych miast odbywa si? ?wi?to Dzbana. Wed?ug innej wersji, Jaynat odpoczywa? w tych czterech miejscach podczas w?drówki do nieba, a zgodnie z kolejn?, w obawie przed demonami, ukry? tam nektar nie?miertelno?ci.