Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Sprawozdanie robocze z podró?y do Iranu
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Pasargad - niegdysiejsza stolica Cyrusa Wielkiego - kamienny sarkofag, w którym pochowano Cyrusa
21. Shiraz i Persepolis. Ruiny dawnej Persji

Shiraz te? jest pi?kne, ale inaczej. Ma po prostu swój styl. Warto du?o chodzi?, cho? nogi bol?. Wynajmij hotel, zostaw klamoty i spaceruj, i zwiedzaj, bo warto! Do wielu miejsc mo?na dosta? si? bezp?atnie (w Isfahanie jest sporo pa?aców po szachach, ale nie po Pahlavim, tylko po Abbasie, z XVI wieku). Ceny umiarkowane, a czasem dzia?a ISIC! Przy wje?dzie do Shiraz - imponuj?cym i szerokim jak autostrada - równie imponuj?ca brama. Obok bramy góry, a w nich wykute korytarze spacerowe, wiod?ce w g??b i ?adnie o?wietlone. Wygl?da to bardzo romantycznie. Podziwia? mo?na te? zwyk?? zabudow? miasta, nowoczesn? i przestronn?, ale niezat?oczon? - zwyk?e budynki mieszkalne, groby-mauzolea poetów i lekarzy perskich (Avicenna). To wszak kiedy? by?a Persja i radz? o niej pogada? z tubylcem. Najt??szy profesorski umys? nie da rady i nawet nie chodzi o wiedz?, tylko o dum? i zapa?. Widzia?em tylko raz jak Amerykanin opowiada? z równym zapa?em o Lincolnie.

Widok ogólny
Z Shiraz bior? taksówk? do Takht-e-Dzamszid, czyli Persepolis, ale oni nie lubi? tej nazwy. Po persku jest Takht-e-Dzamszid. To do?? daleko - kilkadziesi?t kilometrów - i trzeba by?o poszuka? w mie?cie dolmusza czy autobusu, ale okaza?o si?, ?e to nie jest wcale takie proste. Wiedzia?em ju?, jak rozmawia? z taksówkarzami i w ko?cu pojecha?em tam za 3 $.

Ruiny Sali Stukolumnowej (dzi? pozosta?y tylko podstawy, reszt? zniszczy? Aleksander Macedo?ski; fragmenty kolumn w muzeum na terenie Persepolis)
Na miejsce dotar?em wcze?nie rano. Jeszcze by?o zamkni?te. Takht-e-Dzamszid to ruiny miasta w?ród gór, zbudowane jakby na podium czy podwy?szeniu. Kiedy? by?y tu bardzo ?yzne i bogate tereny. Dzi? miasto - cho? zburzone przez Aleksandra Wielkiego - wci?? prezentuje si? okazale. W tym momencie przyda?by si? wyk?ad o historii Persji, jako ?e w Takht-e-Dzamszid rezydowali najwi?ksi jej królowie: Dariusz I i II, Xerxes (Cyrus) i Artaxerxes. Reszt? mo?na doczyta? w Starym Testamencie. Wej?cia pilnuje i bilety sprzedaje m?ody policjant, z którym ucinam sobie pogaw?dk?. Zaprasza na herbat?, a na has?o LEHISTAN odpowiada po krótkim namy?le: Grzegorz Lato! czym rozczula mnie do ?ez. Wymienili?my podarunki. O w?a?nie! To bardzo wa?ne! Warto wzi?? du?o ró?nych drobiazgów na upominki, zawsze si? przydadz?. Policjant wpuszcza turystów o 7:30, ok. 17 po po?udniu, mo?e pó?niej, ruiny s? zamykane. Dzi?ki ISIC-owi wchodz? za grosze i zwiedzam ruiny pa?aców królewskich, s?ynn? ?cian?, na której wykute s? postaci nios?ce królowi dary z podbitych krajów, wykute w skalach groby królewskie, do których trzeba si? wspi??, i wreszcie ma?e, ale dobrze zorganizowane muzeum ze s?awnym edyktem króla Cyrusa w kamieniu, cytowanym w Biblii (t?um. na ang.).

Fragment ruin
Na koniec siadam w ma?ej knajpce na terenie muzeum i popijam miejscowy ersatz piwa z witaminami zamiast alkoholu. Zwiedzanie zaj??o mi kilka godzin, ale wci?? jeszcze jest pi?kny dzie? w ?rodku lata. I wtedy dosiadaj? si? do mnie dwie pary m?odych Ira?czyków (panienki ?liczne jak z obrazka, ale oczywi?cie w sukmanach). Ucinamy sobie pogaw?dk?, ja ich prowadz? jeszcze raz do grobów, pod górk?, a oni t?umacz? mi symbolik? perskich rze?b. Potem zabieraj? mnie samochodem i jedziemy oko?o 3 km dalej, a pó?niej nast?pne 100 km i znów zwiedzamy. Najpierw Pasargad, gdzie stoi kamienny ogromny sarkofag po królu Cyrusie, który mia? tam swoj? stolic?. Jeszcze teraz s? tu pozosta?o?ci pieczo?owicie rekonstruowane przez archeologów. Okolica jest równinna i jakby pustynna. Przy wej?ciu stra?nik kasuje niby niewiele, ale na widok obcokrajowca podwaja stawk?. Ja nie p?ac? - p?ac? moi gospodarze. Potem jedziemy dalej - Nash-te-Roshtam, gdzie w grobach wykutych w ska?ach pochowani s? inni królowie. Obok znajduje si? wie?a modlitewna boga Ahuramazdy, którego czci? Cyrus i którego czcz? do dzisiaj, zdaje si?, zoroastrianie. Tam ju? za darmo, ale za to mam k?opoty z powrotem, bo to w ?rodku pustyni. Moi ira?scy znajomi pomagaj? mi zatrzyma? autobus do Shiraz, sk?d udaj? si? w drog? powrotn? do Teheranu.

Brama wjazdowa do miasta zwana Bram? Proroka, powy?ej w?ród gór, tereny spacerowe i wykute w ska?ach korytarze
Shiraz, które by?o bardzo zniszczone po wojnie perskiej, powoli si? odbudowuje. Dworzec autobusowy jest np. od kilku lat w ci?g?ej budowie, przez co brakuje mu blasku i rozmachu. Ale za to jako jedyny w Iranie ma perony jak Pan Bóg przykaza? - podporz?dkowane kompaniom. I tak np. kompania Nr 14, sprzedaj?ca bilety do Teheranu, odprawia swe autokary zawsze ze stanowiska 22. i 23. Zapowiedzi s? po persku, ale nad peronami wisz? ma?e lampiony z numerem kompanii (wprawdzie po persku, ale numerów mo?na si? ?atwo nauczy?) i malutkim napisem europejskimi literkami. O tych europejskich literkach przeczyta?em w "Lonely Planet?, sam bym ich nie wypatrzy?, takie ma?e, ale jednak s?.


Do początku

Poprzednia strona
 ...18 19 20 21 22 23 24 25 26... 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Odyseja - 3200 lat pó?niej, czyli rowerem do Troi Przewodnik Tarnów-Przemy?l-Suczawa-Bukareszt-Stambu?-Tbilisi Z Teheranu do Afganistanu   Pozostałe...
Tego autora: Alaska '98 Opowie?ci o Meksyku

Opracowanie: Adam Ma?kowiak
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 1999-07-11