Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Sprawozdanie robocze z podró?y do Iranu
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Domy w Isfahanie
20. Wycieczka do Isfahanu

Po kilku dniach w Teheranie zadecydowa?em si? jecha? do Isfahanu - architektonicznej per?y Iranu. Akurat by? d?ugi weekend, bo przypada?a 8. rocznica ?mierci Chomeiniego. Co si? wtedy dzia?o, warto opisa?, ale nie w tym miejscu. Teheran ma cztery arcynowoczesne dworce autobusowe w czterech rogach miasta, ju? na obrze?ach, wi?c dojazd tam taksówk? sporo kosztuje (nie potrafi? poda? cen, bo nie pami?tam, ale kilka dolarów - nale?y si? targowa?). Hall g?ówny pe?en jest kas-okienek, sprzedaj?cych bilety ró?nych kompanii.

Domy w Isfahanie
Sprzedawcy cz?sto krzycz? na g?os nazwy docelowe, ?eby zwabi? klientów. Znale?? w?a?ciw? kompani? i okienko, to jeszcze nic; dogada? si? co do ceny biletu, o której wyje?d?a autobus i o nazw? kompanii, to jeszcze te? nic. Ale znale?? ten autobus na czas (bo mo?e on sta? wsz?dzie) i by? pewnym, ?e to autobus tej w?a?nie kompanii (bo i tak nie odczytasz nazwy...) ooo! to ju? jest filozofia! Pod dworcami s? teoretycznie perony, ale peronów jest powiedzmy 12, a kompanii 47, wi?c trzeba biega? i szuka?.

Isfahan - tereny spacerowe nad rzek?
Je?li jedziesz na po?udnie, odje?d?asz z dworca po?udniowego - jak w przypadku Isfahanu. Je?li jedziesz na wschód - to ze wschodniego itd. Bilet do Isfahanu kosztowa? ko?o 4 $. W dzikim t?umie prowadzili mnie jacy? wys?annicy rodziny Rajmunda, inaczej nigdy nie znalaz?bym tego autobusu! Takie t?umy wyje?d?a?y z miasta ca?y d?ugi weekend.

Isfahan - most Si-o-Se-Pol - górna kondygnacja
W autobusie (mercedes, rocznik 1965, ozdobiony napisami: "Allah Akbar", "Allah Mashallah!") sami faceci, brodaci i niezbyt poci?gaj?cy. Gdy tylko ruszamy, ca?y autobus zaczyna recytacj? wersetu Koranu. Taki zwyczaj. To tak jak w Polsce na pielgrzymkach zwyk?o si? odmawia? ró?aniec, tylko ?e w Iranie to nikogo nie dziwi i nie oburza.

Most Si-o-Se-Pol - pod mostem jest zaciszna kafejka; zdj?cie przedstawia jej wn?trze
W Isfahanie l?duj? ok. 1 w nocy, znajduj? hotel za 9 $, nie tyle dzi?ki "Lonely Planet?, ile dzi?ki... przechodniom. Hotel czysty, cho? obs?uga jaka? dziwna: bezz?bny staruszek i ch?opak do pos?ug rodem z Arabii Saudyjskiej. Ale pokój mi si? podoba, a jako atrakcj? proponuj? mi na noc "sister" za naprawd? niewielk? op?at?. Podobno obcokrajowcy nie stroni? od takich uciech, a hotel pod tym wzgl?dem jest bezpieczny. Tego typu rozrywki, oczywi?cie, s? surowo zakazane, ale to jest w?a?nie ten dreszczyk...

Isfahan - tereny spacerowe i park nad rzek?
Sam Isfahan przecudowny, tylko si? trzeba nachodzi?. S? autobusy, ale nikt nie wie, jak i kiedy kursuj?. O meczetach tu pisa? nie b?d?, ale gdyby znowu by?y klasyfikowane cuda ?wiata, ja bym za nimi g?osowa?. Same mozaiki i sufity przyprawiaj? o zawrót g?owy, a do tego znajduj? si? tam równie? takie atrakcje, jak kolumna, któr? mo?na poruszy?; chwieje si?, ale nie przewraca; albo ogromna kad? z wod?, któr? mo?e ogrza? jedna ?wieczka (pod kadzi? zamontowano jaki? szata?ski system grzewczy) i wiele innych. Cudowny park nad rzek?, nad któr? stoj? XVI-wieczne mosty. S?awny See-o-se-pol, pod którym urz?dzono niesamowit? herbaciarni? i kawiarni?: pomi?dzy stolikami p?ynie nurt rzeki i ?eby si? przedosta? z jednego stolika do drugiego, trzeba skaka? po wbitych w dno rzeki kamieniach... Pi?kny, specyficzny klimat, niedaleko góry. Isfahan jest godny pozostania w nim na kilka dni. A hotel mo?na znale?? ta?szy, albo po prostu zapyta? s?siada-tubylca, ile p?aci za swój pokój, i zaszachowa? w?a?ciciela. Mój s?siad p?aci? tylko 6 $. Ot, jak mnie chcieli oszwabi?! Tylko ?e s?siad nie mia? "sister". No, a potem podró? autobusem do Shiraz. Bilet kosztowa? jakie? kilka dolarów, podró? trwa?a ok. 10 godzin noc? - troch? drzema?em.


Do początku

Poprzednia strona
 ...17 18 19 20 21 22 23 24 25... 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Odyseja - 3200 lat pó?niej, czyli rowerem do Troi Przewodnik Tarnów-Przemy?l-Suczawa-Bukareszt-Stambu?-Tbilisi Z Teheranu do Afganistanu   Pozostałe...
Tego autora: Alaska '98 Opowie?ci o Meksyku

Opracowanie: Adam Ma?kowiak
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 1999-07-11