Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
W podró?y przez Azj?
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Trasa naszej wyprawy obejmowa?a Rosj?, Kazachstan, Chiny, Tybet, Nepal i Indie. W drodze byli?my od 27 czerwca do 12 pa?dziernika 2000 r. Poni?ej przedstawiam kilka najwa?niejszych wskazówek, co zabra? z Polski, na co uwa?a? po drodze, gdzie co? za?atwi? i ile to kosztuje - s?owem, jak sobie radzi?. Ciekawych moich przygód zapraszam tak?e do lektury wspomnie? z podró?y, w których zawar?em te? wiele innych przydatnych informacji.

Przewodniki

Co do Tybetu, nie polecam Lonely Planet - wiele razy si? zawiedli?my. Pomijam, rzecz jasna, kwesti? cen, bo te si? zmieniaj? bez przerwy, ale ra?? inne b??dy: czasy trwania podró?y z miejsca na miejsce podawane s? z kilkugodzinnymi ró?nicami, przewodnik jest pe?en osobistych, g?upich opinii - np. ?e droga z Golmud do Lhasy jest nudna i pozbawiona widoków, co wy?miali wszyscy bez wyj?tku podró?uj?cy, których spotkali?my po drodze; ?e samo Golmud jest "depressing", cho? miasto ?yje do pó?nego wieczora, ma ?wietn? atmosfer? i jest nowoczesne; zdarzaj? si? wreszcie teksty, po których ma si? wra?enie, ?e autorów LP bez przerwy naci?gaj? (riksze maj? rzekomo kosztowa? tyle co taksówki albo i wi?cej, a kosztuj? 2, czasem nawet 3 razy mniej). Informacje historyczne stoj? na wysokim poziomie, ale kto b?dzie pami?ta? po odwiedzeniu jednego czy dziesi?tego z kolei monastyru, ?e tu przez kilka lat rz?dzi?a ta dynastia, pokonana przez inn?, któr? potem pobili cz?onkowie kolejnego klanu. Licz? si? w gruncie rzeczy informacje praktyczne, których w tym przewodniku jest zdecydowanie za ma?o. Najgorsze jest jednak to, ?e LP nie zauwa?a, ?e poza Austostrad? Przyja?ni i Tybetem Zachodnim istnieje te? wschód i inne rejony - nie ma o nich w ksi??ce ?adnej informacji. Niektórzy podró?nicy ju? na miejscu wyrzucali LP i podró?owali na w?asn? r?k?, unikaj?c kolejnych irytacji. Ja radz? kupi? Rough Guide "Tibet", który - je?li chodzi o czysto praktyczne porady - jest du?o lepszy. Co do Nepalu i Indii, LP wraca do klasy; przewodniki po obu tych krajach s? znakomite i gor?co je polecam.

Apteczka

Leki przeciwbiegunkowe to konieczno?? - ka?dego wcze?niej czy pó?niej spotka ta nieprzyjemno??. Dla mnie ju? ka?da zmiana wody, je?li tylko wyje?d?am poza Europ?, wi??e si? z tego typu problemami. Dlatego te? po fatalnych do?wiadczeniach z Turcji w zesz?ym roku zabezpieczam si? w 100%. Smecta na rozwolnienie, ale nie biegunk?; na ?agodne biegunki bactrim, ci??kie - norfloquine. Loperamide to ju? prawdziwa armata, ale gdy trzeba podró?owa? i biegunka daje o sobie zna?, to ten lek ?ci?ga jelita i gwarantuje spokój przez jaki? czas. Obci??a te? niestety w?trob?, wi?c kwalifikuje si? tylko do przypadków beznadziejnych. I najwa?niejsze - przy biegunce traci si? b?yskawicznie wod?, a z tym nie ma ?artów - uzupe?ni? j? sole fizjologiczne w proszku dodane do wody (tzw. oral rehydration salts, a po swojsku gastrolit). Poza tym warto mie? wod? utlenion? do przemywania ran, zestaw plastrów i banda?y, cho? to, jak i zreszt? ca?? reszt?, mo?na i tak dosta? bez recepty w aptekach indyjskich i nepalskich. Konieczne s? te? leki przeciwbólowe, aspiryna na bóle g?owy i gor?czk?. Od himalajskiego s?o?ca p?kaj? wargi - we?cie pomadk?. A w Tybecie nie chorujcie... W przypadku infekcji przemywajcie ran? jodyn?.

Pieni?dze

W sumie w ci?gu 77 dni wydali?my 1500 USD na osob?, ale w tym m.in. 400 USD na samolot powrotny, 160 USD za bilet Golmud-Lhasa, 50 USD za poci?g z Moskwy do Kazachstanu i inne tego typu "dodatkowe" wydatki, jak np. zakupy za ponad 100 USD - samo ?ycie jest w Azji bardzo tanie - w Tybecie dziennie potrzebowali?my ko?o 20 USD, w Nepalu 8 USD, w Indiach 10 USD, wliczaj?c transport.

W tym czasie za 1 USD w Kazachstanie p?acili?my 150 tengów, w Chinach - 85 juanów, w Nepalu - 70 RsN (1Y=8RsN), a w Indiach 44-45 rupii.

Co jeszcze zabra?...

- plecak - nie ?adna torba, walizka, worek. Dobry plecak to podstawa.
- nó? - ostry, niedu?y; trzeba przecie? czym? kroi? chleb. Do tego jeszcze ?y?ka. Kubki i widelce nam si? nie przyda?y, ale to dlatego, ?e jadali?my g?ównie poza hotelami, a pili?my z butelki.
- je?li chodzi o odzie?, to potwierdzamy zasad?, ?e im mniej, tym lepiej. Tak wi?c 3 T-shirty, 2 pary krótkich spodenek z kieszeniami, najlepiej tak?e wewn?trznymi, obowi?zkowo 2 pary butów: sanda?y i jakie? ci??sze za kostk?, np. trekki lub dobre adidasy. Do Tybetu polar i co? przeciwdeszczowego, do Indii i Nepalu tylko lekkie, przewiewne ubrania.
- saszetka na pieni?dze i dokumenty - najlepiej na szyj?; co prawda j? wida?, ale nikt jej nie wyszarpnie ani nie ?ci?gnie z paska. Bardzo sprawdzi?y nam si? kieszenie wewn?trzne, których nie wida?, a s? nie do ugryzienia przez z?odzieja.
- karty m?odzie?owe - ISIC, ITIC (dla nauczycieli) - zapewniaj? ubezpieczenie na wypadek choroby itp.
- wizy: piecz?tka AB do Rosji, wiz? chi?sk? na rezerwacj? dostaje si? za 100 z? po tygodniu w Warszawie, indyjska i nepalska do za?atwienia poza krajem, cho? zawsze najlepiej to zrobi? tutaj - pierwsza jest darmowa, za?atwi? j? mo?na w 3 dni, jest wa?na przez 6 miesi?cy i pozwala na 2-krotny wjazd, druga to wiza jednokrotnego wjazdu na 60 dni za 30 USD. Zawsze lepiej upewni? si? co do aktualnych wymaga? kraju, do którego jedziecie, bo przepisy zmieniaj? si? bez przerwy.
- karty kredytowe - chyba ?e jedziecie na krótko i chcecie mie? przy sobie czeki podró?e lub gotówk? (stres gwarantowany, a w razie zgubienia w?osy siwiej? w dwie minuty); karta Visa, ewentualnie MasterCard, na pewno si? przyda. Je?eli gdzie? mo?na p?aci? kart?, na pewno b?dzie to Visa; wszystkie banki z terminalem akceptuj? j?; gwarantuje brak stresu, bo mo?na po kradzie?y zablokowa? j? b?yskawicznie, a za "Stefana Kowalskiego" miejscowi raczej nie mog? si? podawa?...

Reszta, czyli aparaty, kamery wideo itp. - to ju? zale?y od was (cho? ja doszed?em do wniosku, ?e ?aden aparat nie odda atmosfery tak jak kamera. Zreszt? ceny dobrego aparatu s? porównywalne z cenami kamer - st?d zainwestowa?em i zrobili?my ponad 4-godzinny naprawd? niesamowity film).

 1 2 3 
Następna strona

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Vashisht - wioska niedaleko Manali Ladakh Autostrada do nieba, czyli Manali-Leh Highway   Pozostałe...
Tego autora: W podró?y przez Azj? Turcja w miesi?c

Opracowanie: Mateusz Grzesiak
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa "dobre rady".
Wszystkie "rady" i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 2001-02-06