Przyjazd
Wiz? do Kamerunu mo?na dosta? w jednej z europejskich ambasad (znajduj? si? w Moskwie, Bonn, Genewie i Pary?u) lub na lotnisku w Duali - najwi?kszym kameru?skim mie?cie, do którego przylatuj? samoloty z Europy. Poniewa? lecieli?my przez Pary?, wizy postanowili?my za?atwi? sobie w?a?nie tam. Informacja Konsularna MSZ poleci?a nam zwrócenie si? do ambasady Kamerunu w Moskwie lub ewentualnie o zwrócenie si? o pomoc w za?atwieniu tej sprawy w Pary?u do polskiego Konsulatu Generalnego w Pary?u - wi?cej ?adnymi informacjami polskie MSZ nie dysponuje. Konsulat Generalny w Pary?u jednak nie móg? przez dwa tygodnie skontaktowa? si? z ambasad? Kamerunu.
Có?, pozosta?o jedynie za?atwia? wszystko samodzielnie, nie ogl?daj?c si? na urz?dników konsulatu. Telefonicznie dowiedzia?em si?, ?e wiza kosztuje 75 EURO i do jej wyrobienia potrzebna jest kopia biletów lotniczych, ?wiadectwa szczepie? na ?ó?t? febr? i potwierdzona rezerwacja hotelu w Kamerunie. T? ostatni? za?atwili?my w jednym z polskich biur podró?y i wszystkie dokumenty dostarczyli?my do kameru?skiej ambasady w Pary?u. Placówki dyplomatyczne Kamerunu dzia?aj? trzy razy szybciej ni? polskie - wizy kameru?skie dostali?my du?o wcze?niej ni? odpowied? od Konsulatu Polskiego w Pary?u...
Bilety lotnicze do Kamerunu mo?na kupi? w jednym z polskich biur podró?y lub oko?o 40% taniej przez Internet - my kupili?my na
http://www.flights.com . Tanie loty oferuj? Air France i Cameroon Airlines. O tych drugich s?yszeli?my niepochlebne opinie.
Pieni?dze
Wchodzimy do banku. W ?rodku t?ok. Klimatyzacja nie nad??a ch?odzi? pomieszczenia nagrzanego spoconymi cia?ami klientów. Udaje si? nam przedosta? do okienka, gdzie mo?na wymieni? pieni?dze. Za lad?, do której jest kilkuosobowa kolejka, siedzi poka?nych rozmiarów pani w tradycyjnym stroju. Na tablicy przed sob? ma przyczepione wspólne zdj?cia z kole?ankami i kolegami z pracy. Dowiadujemy si? o kurs wymiany czeków podró?nych - 690 CFA (franków ?rodkowoafryka?skich) za dolara, mimo ?e oficjalny kurs wymiany dolara to oko?o 720 CFA. Mimo wszystko decydujemy si? i stajemy w ogonku, czekaj?c na swoj? kolej. Kiedy wreszcie podpisujemy nasze czeki, Pani stwierdza, ?e pomyli?a si? i kurs wymiany wynosi tylko 680 CFA za dolara. Mówi si? trudno - czeki ju? podpisali?my. Jakby tego by?o ma?o, pani informuje nas jeszcze, ?e bank dodatkowo pobiera prowizj? od ka?dej transakcji. Koniec ko?ców, dostali?my poni?ej 680 CFA za dolara. Wi?cej ju? nie b?dziemy wymienia? pieni?dzy w banku - lepszy kurs mo?na uzyska? na ulicy, co - jak si? okazuje - wcale nie jest trudne...