kupilem go w 1992 roku jako jeden z pierwszych plecakow anatomicznych z wewnetrznym stelazem pamietam ze kosztowal znacznie wiecej niz popularne wtedy "polsporty" z aluminiowymi zewnetrznymi stelazami.
plecak sklada sie z dwoch komor gdzie podloga gornej jest owierana(przydatne do transportu nietypowych przedmiotow ), komina, klapy w gornej czesci z niewielka kieszenia. plecak wyposazony jest w podwojne troki boczne (na spiwor + karimate) oraz 4 plastikowe mocne uszy w klapie (maly namiot itp.)materialem z ktorego zrobiona byla calosc to cos posredniego miedzy popularna dzis kordura a grubym ortalionem z poprzedniej epoki.
calosc uzupelnia biodrowy pas z niezniszczalna klamra oraz maly pasek piersiowy (ten zuzyl sie jakies 5lat temu)
od kilkunastu lat bardzo czesto podrozuje kiedys dla przyjemnosci teraz sluzbowo ten plecak z pewnoscia kilka razy okrazyl kule ziemska w sposob maksymalnie rozmaity z pewnoscia moge stwierdzic ze wytrzymuje bardzo duzo jak np
- wyrzucenie z pociagu jadacego ok 40km/h na zwir
- zapakowany do maksimum objetosci i wagi czyli ok 35kg przezyl przeladunek na lotniskach europejskich, chinach, bangkoku i na tajwanie. o tym jak byl tam traktowany swiadczy peknieta wewnatrz plecaka 1l butelka typu PET z fanta oraz zdemolowane plyty i opakowania cd zabezpieczone ubraniami!!!
- przy -45 stopniach (wczesna wiosna w workucie)zamki i klamry bez zarzutu, co najwyzej dziwny dzwiek przy zapinaniu
w podsumowaniu mozna podkreslic wyjatkowa wytrzymalosc zamka dolnej komory(dwusuwakowy)i kieszeni w klapie (jedno-) oraz niezniszczalne klamry biodrowa i dwie od klapy. waski korpus pozwala na wedrowke w wysokich gorach, a takze przeciskanie sie miedzy siedzeniami w autobusie i na korytazu w pociagu. po 13 latach poslugi polegl jednak wewnetrzny stelaz (peklo polaczenie nitem dwoch elementow)
jesli nowe produkty rodzimej firmy alpinus sa podobnej jakosci to gratuluje firmie. z pewnoscia zamieszcze komentaz
gj