Strona główna
Strona główna
Opowieści
Opowieści
Dobre rady
Dobre rady
Galeria
Galeria
Recenzje sprzętu
Recenzje sprzętu
Konkurs
Konkurs!
Odsyłacze
Odsyłacze
Kontakt
Kontakt
Szukaj
Wyprawa rowerowa na Bornholm
Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

Wyjazd do Skandynawii planowa?em od dawna. W zesz?e wakacje uda?o mi si? wraz ze znajomymi wyjecha? na tygodniow? wycieczk? rowerow? na Bornholm. Nasza podró? zacz??a si? w ?winouj?ciu, sk?d promem "Slesia" pop?yn?li?my do Roene, najwi?kszego portu, a zarazem miasta na Bornholmie. Dania powita?a nas pi?kn? i s?oneczn? pogod?. Po odwiedzeniu informacji turystycznej, znajduj?cej si? przy samym porcie, i wymianie pieni?dzy, wsiedli?my na rowery i ruszyli?my w drog?.

Jedna z twierdz na wysepce Christianso
Jak ju? wspomnia?em, jazd? zacz?li?my w Roene, sk?d udali?my si? na pó?noc, w kierunku miasteczka Nyker, gdzie znajduje si? jeden z charakterystycznych dla wyspy okr?g?ych ko?cio?ów. Po zwiedzeniu ko?ció?ka i krótkim odpoczynku ruszyli?my w dalsz? drog?. Peda?owali?my w stron? zachodniego wybrze?a w kierunku miasta Hasle, gdzie znajdowa? si? nasz pierwszy kemping, na którym zamierzali?my sp?dzi? nasz? pierwsz? noc na Bornholmie. Po rozbiciu namiotów wszyscy udali?my si? na zas?u?ony odpoczynek. Nast?pny dzie? rozpocz?li?my od wizyty w lokalnej sma?alni ryb, gdzie zjedli?my obowi?zkow? porcj? ryby, popijaj?c piwo. Po tak wspania?ym posi?ku ruszyli?my dalej w drog?. Jechali?my wci?? na pó?noc, wzd?u? skalistego i urwistego wybrze?a, w kierunku ruin zamku Hammershus, najstarszej twierdzy obronnej w ca?ej Skandynawii. Zm?czeni d?ug? jazd? z ch?ci? udali?my si? w stare mury ?redniowiecznego zamku, gdzie nareszcie znale?li?my cho? troch? cienia. Musz? doda?, ?e przez ca?y pobyt na Bornholmie non-stop ?wieci?o s?o?ce, gdy w tym samym czasie w Polsce rozgrywa?a si? tragedia powodzi. Powró?my jednak do naszego zamku, pi?knie po?o?onego na skalistym urwisku nad morzem. Dzi?ki wspania?ej widoczno?ci by?o doskonale wida? zarysy wybrze?a Szwecji. Kolejny nocleg zaplanowali?my w Sandvig, sk?d jeszcze tego samego dnia wybrali?my si? do najdalej na pó?noc wysuni?tego miejsca Bornholmu, Hammer Odde. Pó?niej udali?my si?, a w?a?ciwie wspi?li?my si? na zabytkow? latarni? morsk?, z której rozci?ga? si? wspania?y widok na Sandvig.

Ko?ció? w Olsker
Nast?pnego dnia jechali?my dalej wzd?u? pó?nocnego wybrze?a, po drodze mijaj?c wiele starych, jak równie? i nowoczesnych wiatraków. Z drogi wzd?u? wybrze?a zboczyli?my troch? na po?udnie, do miasteczka Olsker, w którym znajduje si? najwi?kszy okr?g?y ko?ció? na Bornholmie. Ko?ció? ten robi naprawd? niesamowite wra?enie, dos?ownie przyt?aczaj?c swoj? wielko?ci?.

Po ca?odziennej je?dzie z przyjemno?ci? rozbili?my si? na kempingu w Gudhiem. Naszym celem na jutro mia?a by? malutka wysepka Christianso, znajduj?ca si? oko?o godziny drogi statkiem z Guhiem. Wyspa ta po?o?ona mi?dzy Bornholmem a Szwecj? stanowi?a wa?ny punkt strategiczny, dlatego te? ca?? wysepk? zajmuje zabytkowa warownia. Powierzchnia Christianso nie przekracza 1 kilometra kwadratowego. Na wyspie warto równie? zwróci? uwag? na gromady ptactwa, które si? tam gnie?d??.

Po dniu odpoczynku na Christianso ruszyli?my w dalsz? drog?. Chcieli?my jeszcze tego dnia dotrze? na kemping w Svaneke. Droga z Gudhiem do Svaneke prowadzi?a wzd?u? pi?knego, skalistego wybrze?a. Niezbyt szybko peda?uj?c, dojechali?my do Svaneke, a po rozbiciu namiotu poszli?my zwiedzi? centrum. W miasteczku tym mie?ci si? muzeum Bornholmu, poza tym jest to zwyk?a miejscowo?? z du?? przystani? ryback?.

Skaliste wybrze?e u podnó?a zamku Hammershus
Nast?pnego dnia jechali?my w kierunku Nexo, po drodze przeje?d?aj?c przez kompleks le?ny Paradiskaberne. Wybrze?e w tej cz??ci Bornholmu jest piaszczyste, zupe?nie jak w Polsce, co wyra?nie kontrastuje ze skalist? pó?noc?. Po Nexo ruszyli?my w drog? do Aakirkeby, gdzie sp?dzili?my dwa dni. Miasto to stanowi doskona?y punkt wypadowy dla udaj?cych si? do lasu Alminingen, w którym znajduje si? najwy?sze wzniesienie Bornholmu, sk?d rozpo?ciera si? pi?kny widok na ca?? wysp?. Niestety, nasz pobyt na Bornholmie mia? si? ku ko?cowi. Ostatniego dnia jechali?my ju? do Roene, gdzie o 17.00 mieli?my prom do ?winouj?cia. Po drodze mijali?my liczne pola z wieloma wiatrakami, naprawd? wspania?y widok.

W trasie
O 17.00 odp?yn?li?my z Bornholmu, prawdziwego raju dla rowerzystów. My?l?, ?e ka?dy mi?o?nik dwóch kó?ek powinien tam si? uda?, bo naprawd? warto.

Wyprawa odby?a si? w pierwszym tygodniu lipca 1997 roku, w nast?puj?cym sk?adzie: ?ukasz Hardt, Adam Smole?ski, Dominika ?wierczy?ska, Sebastian Pawlak, Anka, Wojtek.

Zagłosuj na tę publikację | Zasady konkursu | Wersja do druku

O tych krajach: Szkice z Bornholmu Bornholm na rowerze Skandynawia. Trzy zdj?cia, których nie uda?o si? zrobi?   Pozostałe...

Opracowanie: ?ukasz Hardt
Bardzo chętnie zamieścimy Państwa opowieść.
Wszystkie opowieści i uwagi prosimy kierować pod naszym adresem.
redakcja@tramp.travel.pl
Ostatnie uaktualnienie: 1999-04-15